Podklad w plynie christian dior,diorskin forever extreme wear (GR)

Drogi czytelniku.

Zwróć proszę uwagę na fakt, że poniższy post został oznaczony symbolem GR- gościnna recenzja. Oznacza to, że autorem zarówno tekstu jak i zdjęć tu prezentowanych nie jestem ja- 82Inez. Autor, za zgodą którego publikuję to na moim blogu podpisał się na końcu notatki i to On bierze odpowiedzialność za poniższy wpis.

Gdybyś jednak drogi czytelniku zauważył tu pewne nieprawidłowości- fakt „zapożyczenia” tekstu czy też zdjęć z sieci bez zgody prawdziwego autora- bądź uprzejmy poinformować mnie o tym w komentarzu do notatki i zamieść proszę link ową nieprawidłowość dokumentującą. Post zostanie wówczas czym prędzej usunięty.

Dziękuję i życzę przyjemnej lektury.

82Inez

Poszukiwania podkladowe długo spędzaly mi sen z powiek;)

Moja cera jest problemowa, mieszana, ze skłonnością do lekkiego trądziku , reagująca alergicznie na większość kosmetyków.
Było mi trudno znaleźć lekki , kryjący podkład. Sięgałam po apteczne marki , drogeryjne (tańsze i droższe) , a także i te perfumeryjne drogie marki polecane przez wiele osób.
Niestety i tym razem okazywało się, że nie tylko drogie nie znaczy dla mnie dobre,ale i ze to co dla większości jest dobre- mi zupełnie nie służy.
Az w końcu podczas urlopu na drugim końcu polski w douglasie zaproponowano mi podkład diora-diorskin forever. Początkowo podeszłam sceptycznie po wielu nieudanych próbach ,a tym bardziej,ze cena podkładu była niemała,prawie 200 zł. Zostałam nim umalowana,otrzymałam próbki.
Efekt był niesamowity...
Po raz pierwszy poczułam się jakbym miała całkowicie zdrową,gładką i piękną cerę...

Oto moje pozytywne spostrzeżenia na temat działania tego podkładu na mojej skórze po używaniu go pól roku:
-mimo zawartego w składzie alkoholu nie wysuszył mojej cery mieszanej w kierunku tłustej,nie spowodował tez pogorszenia trądziku i nie uczulił mnie

- lekki w konsystencji , przyjemny i łatwy w aplikacji(najlepszy efekt uzyskuję pędzlem języczkowym do podkładu)
- ujednolica , bardzo ładnie kryje lekki trądzik pozostając jednak naturalny nawet z bliska
-pięknie i łatwo wtapia się w skórę
-daje półmatowe wykończenie (nie lubię tzw "płaskiego matu")
-jest niezwykle trwały (na mojej twarzy utrzymuje się od chwili nałożenia do zmycia,nawet 12 h..bez poprawek ,używania bazy czy fixatora)
-nie brudzi ubrań i nie ściera się(jest wodoodporny,ale łatwo zmyć go np płynem micelarnym)

A teraz troszkę o jego opakowaniu itp:

- Opakowanie jest szklane,bardzo solidne ,wyposażone w pompkę ,dzięki której możemy nabrać nawet najmniejsza ilość podkładu ,jest to także higieniczne i praktyczne
Podkład ma 30 ml i zawiera spf 25,to spory filtr,jednak należy pamiętać,ze nie zapewni całkowitej ochrony ,gdyż by trzeba by go nałożyć na twarz chyba łyżeczkę,a to już na pewno spowodowałoby efekt maski,poza tym aplikacje trzeba by ponawiać;)do tego są więc kremy specjalne z filtrem,ale dobrze wiedzieć, ze podkład jednak filtry zawiera;)

- pięknie pachnie i wygląda bardzo elegancko,co jest też oczywiście sprawą gustu;)

- jest tez niezwykle wydajny!
Używam go od pół roku bardzo często i nie doszłam jeszcze do połowy...:)

Obecnie kosztuje ok 190 zl w perfumeriach typu sephora czy douglas,ze zniżkami można go kupić taniej,pewnie na allegro jeszcze taniej,choć tu sugerowałabym uważanie na podróbki:)

Znalazłam swój podkład-jasny,kryjący,lekki ,trwały i nieuczulający:)
Gdy go skończę ,nie zawaham się sięgnąć po kolejną buteleczkę , zwłaszcza , że jest to w moim przypadku wydatek rozłożony na rok:) .
Jest dla mnie absolutnym hitem:)

Polecam go do przetestowania,choć nie mówię, ze każdemu podpasuje , bo na pewno nie.
Pamiętajmy , że każda z nas jest inna , inaczej reaguje na rożne składniki zawarte w podkładach i każda z nas oczekuje innego efektu

Pozdrawiam serdecznie
Konsultantkaanna

Autor: Konsultantkaanna