Drogi czytelniku.
Zwróć proszę uwagę na fakt, że poniższy post został oznaczony symbolem GR- gościnna recenzja. Oznacza to, że autorem zarówno tekstu jak i zdjęć tu prezentowanych nie jestem ja- 82Inez. Autor, za zgodą którego publikuję to na moim blogu podpisał się na końcu notatki i to On bierze odpowiedzialność za poniższy wpis.
Gdybyś jednak drogi czytelniku zauważył tu pewne nieprawidłowości- fakt „zapożyczenia” tekstu czy też zdjęć z sieci bez zgody prawdziwego autora- bądź uprzejmy poinformować mnie o tym w komentarzu do notatki i zamieść proszę link ową nieprawidłowość dokumentującą. Post zostanie wówczas czym prędzej usunięty.
Dziękuję i życzę przyjemnej lektury.
82Inez
To był zakup pod wpływem impulsu z myślą, iż może coś w końcu znajdę do mojej mieszanej cery, co zmniejszy jej świecenie się.No i znalazłam. Anti-Shine. Miałam wcześniej transparentny Chanela, ale trzeba było poprawki w ciągu dnia nim nanosić. Po Kryolanie jest to zbędne.
Nałożony rano an podkład, dzielnie hamuje świecenie się skóry w obszarze T aż cały dzień.
Anti-Shine daje mat absolutny.
Jednak trzeba uważać z nakładaniem - nabierać bardzo niewielka jego ilość i otrzepać lekko pędzel i dopiero aplikować, bo w przeciwnym razie będzie się wyglądało jak gejsza
Trzeba tez dobrze nawilżyć cerę (krem lub fluid nawilżający), żeby nie uwidocznił skórek na buzi.
Ja osobiście nie mam z nim żadnym problemów.
Opakowanie może niezbyt poręczne i wygodne, gdyż puder się wydostaje i pyli, ale jego zalety przewyższają ta niedogodność i można przymknąć na to oko.
Poza tym za taką cenę jest mega wydajny.
Cena: ok 55zł/30g
Autor: Baska0808
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o nie zostawianie komentarzy typu "Zapraszam do mnie", próśb o dodanie do obserwowanych oraz podobnych służących autopromocji blogów czy stron personalnych.
Dziękuję bardzo :)