poniedziałek, 11 października 2010

Essence Show Off- ROZDANIE



Moi drodzy chciałabym serdecznie zaprosić Was do wzięcia udziału w rozdaniu cieni do powiek z limitowanej serii Essence- Show off.
UWAGA!!! Wygrać może tylko jedna osoba, i to Ona dostanie w prezencie ode mnie wszystkie 4 kosmetyki.
Oto nagroda:





































Parę zasad (para to w końcu dwa :D):
1. Żeby wziąć udział w rozdaniu musisz być moim widzem- czyli zasubskrybować mój kanał YouTube lub być publicznym obserwatorem mojego bloga.
2. Jeżeli nie masz ukończonych 18 lat upewnij się że Twoi rodzice lub prawni opiekunowie zgadzają się na Twój udział w tym rozdaniu.

Wasze zadanie:
Ja już wspominałam na blogu o tym, że bardzo lubię czytać. W związku z tym wymyśliłam sobie, że zadaniem dla Was będzie napisanie opowiadania, w którym przynajmniej raz wystąpią wszystkie 4 słowa- "róż", "granat", "zieleń", "szary".
Opowiadanie nie musi być długie, tu raczej będzie liczyła się kreatywność i pomysł. Oczywiście tekst ten musi być Waszego autorstwa.
Jeżeli o gatunek literacki chodzi zostawiam Wam pełna dowolność.

Gotową historyjkę musicie wysłać na mój adres e-mail a.gesikowska@gmail.com w tytule wpisując "Rozdanie Essence- tu wpisz imię lub nick". Ilość zgłoszeń do konkursu jest nieograniczona.
Na Wasze zgłoszenia czekam do końca miesiąca czyli do 31.10.2010 do godziny 24:00.
W ciągu tygodnia od ostatecznego terminu ogłoszę szczęśliwego zwycięzce, którego opowiadanie zostanie opublikowane na moim blogu.
Zarzekam sobie również prawo do publikacji na blogu opowiadań które nie wygrają rozdania a które uznam za ciekawe.

Mam nadzieję że mój pomysł się Wam spodobał. Po cichu liczę na wiele zgłoszeń.

A więc klawiatury w dłoń :D, rozdanie Essence uważam za otwarte!!!
I pamiętajcie- macie się przy tym dobrze bawić ;)

sobota, 9 października 2010

Essence- Show Off

Pojawiła się nowa seria limitowana z firmy Essence- Show off.
Nie jest to zwykła limitowanka, ta seria została wyprodukowana dla sieci drogerii dm i tylko tam można ją kupić.

W jej skład wchodzą
- pojedyncze cienie- 1,75 euro
- lakiery do paznokci- 1,75 euro
- błyszczyki- 1,75 euro
- kredki do oczu- 0,95 euro
- róż do policzków- 2,45 euro
- ścięty pędzel do różu- 2,95 euro
- sztuczne paznokcie click & go- 2,95 euro
- sztuczne rzęsy- 2,45 euro

Wszystkie rzeczy możecie pooglądać na tym filmiku [KLIK].
Oraz na zdjęciach tutaj, tutaj i jescze tutaj.

Cienie są świetnie napigmentowane. Wiem, bo wymazałam się nimi w sklepie niemalże do łokcia :D. W końcu nie kupiłam żadnego bo mam już takie kolorki i nie widziałam sensu się dublować, ale mówiąc szczerze ciężko było się tych kolorowych "plamek" z ręki pozbyć.
Moim zdaniem będą się dobrze aplikować i ładnie przecierać, próbowałam nawet mieszać kolorki na dłoni i powiem Wam że byłam z rezultatów naprawdę zadowolona.
W dotyku cienie są aksamitne, bardzo delikatne, czuć pod palcem, że są świetnie zmielone.

Róż do policzków (wściekle różowy :D) jest równie świetnie napigmentowany tyle że ostatnio zakupiłam parę sztuk róży więc kolejny byłby czystą rozpustą. Poza tym mam jeszcze róż z limitowanki Surfer Babe który ma bardzo podobny (jak nie identyczny) kolor.

Jeżeli o błyszczyki chodzi to wkurzył mnie brak testera. Będzie to może dla Was dziwne ale odczuwam pewien dyskomfort kiedy mam błyszczyki Essence na ustach, a żeby było śmieszniej nie potrafię wytłumaczyć o co mi dokładnie chodzi. Z powyższego powodu sprawdzenie ewentualnego zakupu jest to dla mnie niezmiernie ważne. Reasumując- nie ma testera = nie ma zakupu.

Z kredkami do oczu było w moim przypadku podobnie jak z cieniami- bardzo fajne, mięciutkie, w fakturze podobne do kredek z limitowanki Crazy about colour (kto ma ten wie o czy mówię) ale mam już podobne kolory więc zrezygnowałam.

Natomiast produktami na które się zdecydowałam są (i to najprawdopodobniej nikogo nie zdziwi) lakiery do paznokci.
Mają pojemność 10 ml i standardowy pędzelek.

Kolory są bardzo ciekawe, soczyste, jednym słowem cudne.
Z proponowanych 5 przygarnęłam 3 sztuki:
- głęboki, ciemny granat przepięknie mieniący się na niebiesko
- baby blue oraz
- baby róż (że pozwolę je sobie w ten sposób nazwać)
















Dziś malowałam paznokcie granatem Chica. Nie zrobiłam zdjęć ponieważ było już na to za późno musicie mi więc na słowo uwierzyć że kolor prezentuje się naprawdę pięknie.

Oceniając produkt na podstawie pierwszego wrażenia- lakier jest dość gęsty by równo pokryć płytkę paznokcia jedną warstwą.... co mi się nie do końca udało :D, ale tak to jest jak się jednym okiem maluje pazurki a drugim ogląda TV :D
Co do wytrzymałości- 1 dnia i tak nic nie powiem, zresztą Nail Tek zrobi jak zwykle swoje... :D

I to by było na tyle Kochani. Podobają się Wam moje nowe zdobycze?
Jak zwykle pozdrawiam serdecznie :*

czwartek, 7 października 2010

Sunshine award

Zostałam nagrodzona!!!! Kurcze to jest naprawdę bardzo przyjemne uczucie, a ja taka nieprzygotowana...
Metodą gwiazd Hollywood chciałabym podziękować mamie, tacie, siostrze, psu którego nigdy nie miałam... Nie no dobra, koniec żartów, teraz na poważnie.

Bardzo na poważnie chciałabym podziękować tym osobom które mi ową nagrodę przyznały. A są to:
- Cammie z No to pięknie!
- Vexgirl
- Asia z W świecie Panny Joanny
- MizzVintage z mojaKOSMETYKOmania
Dziękuję że ze mną jesteście i cieszę się ze mój mały blogowy świat jest dla Was ciekawy.

A teraz zasady:
1. Umieść powyższe zdjęcie na swoim blogu
2. Przyznaj nagrodę 12 blogerom
3. Podlinkuj nagrodzone blogi
4. Poinformuj zwycięzcę o przyznanym wyróżnieniu
5. Podziel się linkiem do bloga osoby, która przyznała Ci nagrodę

Oto moje wyróżnienia (kolejność przypadkowa):
- Dee- Thank God I'm a Woman :)
- Yennefer- Teleport
- Eve- Kobieta przed 30
- Aga- Agowe petitki
- Natalia- Życie jak bombonierka
- Iwetto- Black Beauty Bag
- Farizah- Kobieta z filiżanką kawy...
- Orlica- Confessions of a Polishaholic
- TheOleska- All&nothing - girl's stuff
- Miss Lilith- My madness
- Carterfold- Blog o urodzie by Carterfold

Pozdrawiam :*

środa, 6 października 2010

Księżniczkowo...

Moi drodzy w dzisiejszej notatce chciałabym zaprezentować Wam efekt jaki daje na pazurkach lakier Essence princesses rule! No powiedzcie sami czyż ta nazwa nie jest czaderska? :D
Lakier ten dostałam w prezencie urodzinowym i mogliście już zobaczyć go w moim wcześniejszym poście.




Parę słów na jego temat:
Lakier ma pojemność 8 ml i standardowy pędzelek.
Kolor jest widoczny na zdjęciach ale spróbuję Wam go dodatkowo opisać- baza jest właściwie perłowa opalizująca na róż a w niej zatopione są miliony drobinek choć raczej należałoby napisać iskierek migoczących na różne odcienie.
Na zdjęciach macie efekt uzyskany po dwukrotnym nałożeniu produktu. Jedna warstwa zostawia nam tylko (aż!!!) te migoczące drobinki więc uważam że lakier ten sprawdziłby się również jako top coat. Jeszcze tego nie wypróbowałam, ale na pewno to zrobię... :D

A teraz żeby wszystko bylo jasne- na pazurkach znalazły się następujące produkty:
- warstwa Foundation II- Nail Tek
- dwie warstwy Essence 56 Princesses rule! z serii multi dimension XXXL shine
- 2 warstwy Intensive Therapy II- Nail Tek

Pozdrawiam :*

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...