Na pewno pamiętacie akcje
z MATRICIUM w roli głównej
którą dość spory czas temu organizowała firma Bioderma. Miałam to szczęście,
ze udało mi się trafić do grona osób testujących ten produkt
a dziś chciałabym zarosić Was na recenzję.
Tak, wiem minęło dużo czasu. Przyznam,
ze od początku planowałam to trochę przeciągnąć. Przede wszystkim dlatego, ze
chciałam sprawdzić trwałość uzyskanych efektów, a potem- jak to się mówi- tak
jakoś wyszło.....
Niemniej dziś już zwarta i gotowa zapraszam do zapoznania się z moja opinia na temat MATRICIUM oraz do małego konkursu.
Niemniej dziś już zwarta i gotowa zapraszam do zapoznania się z moja opinia na temat MATRICIUM oraz do małego konkursu.
Zacznijmy od
początku.
MATRICIUM to
sterylny wyrób medyczny przeciw starzeniu się skóry szczególnie
polecany dla osób pomiędzy 30 a 35 rokiem życia.
Jest to 30-dniowa
kuracja podzielona na 1-mililitrowe ampułki. Z racji tego, że w składzie
preparatu nie ma żadnych konserwantów ważność pojedynczej ampułki to 12 h od
chwili otwarcia. Producent zaleca używać MATRICIUM na noc pod krem.
Teoretycznie powinnyśmy zużyć całość na raz (twarz + skora wokół oczu + szyja +
dekolt) co też ja czyniłam, wiem jednak, że dla niektórych osób ta ilość była
zbyt duża więc pozostałą połowę nakładali rano. Co ważne ampułka jest tak skonstruowana,
że można bez problemu zamknąć ją na kilka godzin. Sam produkt ma wodnistą konsystencję więc wchłania
się w skórę ekspresowo nie kłócąc się z później nakładanymi
kosmetykami.
Warto
również podkreślić, że MATRICIUM ze względu na skład sam nie jest kosmetykiem a
wysokiej jakości wyrobem medycznym. W środku jest tylko sterylnie
czyta woda oraz 63 biomimetyczne składniki aktywne. To połączenie wg obietnic
Biodermy powinno doprowadzić do naturalnej, głębokiej regeneracji komórek i tkanek.
Przejdźmy jednak do kwestii kluczowej czyli do mojej opinii. Oto jak wyglądał stan mojej skóry przed kuracją:
Tak natomiast prezentowała się po 10 dniach stosowania MATRICIUM.
Przede wszystkim skóra była mocno rozjaśniona i bardzo dobrze nawilżona. Dodatkowo wyczuwalnie poprawiła się gęstość i stopień jej napięcia. Dużą różnicę można było również zauważyć podczas aplikacji podkładów- wszystkie rozprowadzały się niezwykle łatwo i ładnie stapiały z cerą.
Oczywiście na obu zdjęciach widać wiele niedoskonałości, ale nie można mieć tego za złe gdyż MATRICIUM nie jest preparatem antytrądzikowym.
Niestety ze względu na problemy z komputerem straciłam zdjęcia twarzy które wykonałam po zakończonej kuracji. Kiedy się tak nad tym zastanawiam dochodzę jednak do wniosku, że nie jest to tak wielki problem- właściwie nie zauważyłam żadnych dodatkowych efektów a pogłębienie tych które już uzyskałam. Skóra po zakończeniu terapii prezentowała się niezwykle zdrowo a co ważniejsze stan ten się utrzymywał.
Najlepszym testem na trwałość efektów okazała się moja własna... głupota. Po pewnym czasie od zakończenia kuracji doszłam do wniosku, że świetnym sposobem na utrzymanie takiego fajnego stanu będzie częste złuszczanie martwego naskórka. Postanowiłam codziennie robić sobie peeling (sic!). Oczywiście co za dużo to nie zdrowo jak mawia przysłowie!! Moja skóra po pewnym czasie zbuntowała się przeciw tak brutalnemu traktowaniu, mocno się przesuszyła pokrywając wręcz suchą skorupą- czymś na kształt cienkiego strupka- co wyglądało bardzo drastycznie a do tego było nieprzyjemne w dotyku. Po szkodzie poszłam po rozum do głowy i zaczęłam niemalże maniakalnie nawilżać twarz plując sobie w brodę, że zaprzepaściłam tak ładne rezultaty. Ku mojemu zdziwieniu gdy zaczęłam dochodzić do siebie skóra na nowo stała się rozjaśniona, napięta i promienna!!! To ostatecznie przekonało mnie o świetności MATRICIUM. Osobiście jestem tym preparatem zachwycona i mam zamiar powracać do niego w przyszłości.
Na koniec jeszcze dodam, że producent zaleca powtarzanie kuracji 4 razy w roku, moim zdaniem spokojnie wystarczą 2 razy. Niestety koszt zestawu nie jest niski co zdecydowanie odstraszy wielu zainteresowanych. Cena waha się od 120 do 150 zł w sieci, w aptekach stacjonarnych widziałam nawet wyższe kwoty.
q
Mam nadzieję, że zainteresowałam Was MATRICIUM. Jeżeli tak to chciałabym zaprosić Was do konkursu. Dostałam od Biodermy zestaw 6 próbek po 5 ampułek w paczce, które chciałabym przekazać Wam.
Kiedy Bioderma zgłaszała się do blogerek z propozycją testowania zaznaczyli, że wstępna recenzja powinna pojawić po 10 dniach używania preparatu gdyż ten krótki czas wystarczy do zauważenia efektów jego działania. Ja Wam chciałabym rzucić to samo wyzwanie.
Chciałabym aby w moim konkursie wygrały 3 osoby. Każda z nich dostanie 2 opakowania próbek i przez 10 dni będą testować MATRICIUM, a następnie podzielą się swoim zdaniem na jego temat. Opinię możecie opublikować na własnym blogu (jeżeli prowadzicie) i/lub na moim blogu w formie gościnnej recenzji KLIK.
Do zabawy zapraszam osoby które są faktycznie targetem MATRICIUM- czyli są w wieku mniej więcej 30+. Chciałabym aby recenzja zawierała zdjęcia twarzy bez makijażu przed i po oraz szczery opis zaobserwowanych efektów (jeżeli ktoś nie chce publikować swojej twarzy wystarczy jej odpowiednio wykadrowana część).
Osoby zainteresowanie testowaniem zapraszam do zgłaszania się w komentarzach. W kilku zdaniach opiszcie dlaczego chcecie testować MATRICIUM. Zgłoszenia przyjmuje do 01.09.2013.
Życzę powodzenia i dobrej zabawy.
Pozdrawiam :*
Chciałabym aby w moim konkursie wygrały 3 osoby. Każda z nich dostanie 2 opakowania próbek i przez 10 dni będą testować MATRICIUM, a następnie podzielą się swoim zdaniem na jego temat. Opinię możecie opublikować na własnym blogu (jeżeli prowadzicie) i/lub na moim blogu w formie gościnnej recenzji KLIK.
Do zabawy zapraszam osoby które są faktycznie targetem MATRICIUM- czyli są w wieku mniej więcej 30+. Chciałabym aby recenzja zawierała zdjęcia twarzy bez makijażu przed i po oraz szczery opis zaobserwowanych efektów (jeżeli ktoś nie chce publikować swojej twarzy wystarczy jej odpowiednio wykadrowana część).
Osoby zainteresowanie testowaniem zapraszam do zgłaszania się w komentarzach. W kilku zdaniach opiszcie dlaczego chcecie testować MATRICIUM. Zgłoszenia przyjmuje do 01.09.2013.
Życzę powodzenia i dobrej zabawy.
Pozdrawiam :*