Zaczynam prezentację moich nowości z Barbry- całość możecie zobaczyć tutaj KLIK
Zastanawiałam się wczoraj na który kolor zdecydować się najpierw, wahałam się pomiędzy Niebem a Migotką. Wybór padł na Niebo :)
Lakier jest bardzo błyszczący, drobinkowy, ale zaznaczyć należy, że nie jest to żaden wielki, chropowaty brokat, tylko piękne iskiereczki.
Do pokrycia płytki potrzebujemy dwóch warstw, ja mimo bardzo zadowalającego efektu dołożyłam trzecią, gdyż lekko prześwitywały mi białe końcówki paznokci.
W użyciu- cała Barbra- przyjemność malowania gwarantowana :)
Produkt ma klasyczny pędzelek.
Szkoda że paskudny, zachmurzony dzień nie pozwolił mi na pokazanie w pełni tego błysku, może innym razem się uda :)
Pozdrawiam :*
Piękny jest, niestety go nie mam, ale dorwałam bardzo podobny (tak mi się wydaje...) z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńFajna prezentacja, A może ty wpadniesz na mojego bloga patryskahehe.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTeż by mi się przydał jakiś niebieski lakier. :)
OdpowiedzUsuńChociaż ja osobiście wolę jaśniejsze, jakiś błękit, albo baby blue. :)
Ładny, ale dla mnie chyba za mocny :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie chyba za jasny - generalnie nie lubie niebieskiego ale o dziwo uwielbiam granatowy. No mam fiola ze jak juz to lakier nie moze miec absolutnie drobinek - u kogos mi sie podoba a u mnie juz nie . dziwna jest babska natura - zwlaszcza moja :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
podoba mi się :) bardzo ładny kolorek.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.lidzia007.blogspot.com
prześliczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, ale ja zdecydowanie wolę bardziej pastelowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo mi sie podoba, ale jak sie ma manie lakierową...
OdpowiedzUsuńAguś mam informacje, ze firma Manhattan wycofuje sie z rynku (na fc mam w znajomych drogerie natura i potwierdzili ta wiadomosc) wiec nie wiem jak u Ciebie, bo Ty chyba za granicą jestes, ale skoro wycofuja sie z rynku...
a pamietam, ze uwielbiasz ich blyszczyki, moze warto kupic zapas? ;)
dodalam swoj pierwszy makijaz na wizazu, ale mam stresaaa! ;)
kolor jest śliczny, ale nie dla mnie
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana! :) http://kotka-nie-myszka.blogspot.com/2011/06/zostaam-otagowana.html
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jakość tragiczna :/ Strasznie gesty, długo schnie, pojawiły się bąble, do tego "grubo" wygląda na paznokciach :/
OdpowiedzUsuńPrzyzwyczaiłam się do nowości Virtuala, które schną ekspresowo (kończąc malować paznokcie drugiej ręki, u pierwszej już są suche) i elegancko wyglądają na paznokciach.
piękny kolor :) zapraszam do mnie (dopiero zaczynam, może jakieś rady?) http://lakierki-do-paznocki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńniebiański ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć "jak mieszkają Twoje kosmetyki" zapraszam do wspólnej zabawy :) Zostałaś tagowana :) szczegóły tutaj: http://katalina-sugarspice.blogspot.com/2011/06/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html
OdpowiedzUsuńDziewczyny dzięki za otagowanie, zrobie zdjęcia i pokażę Wam moje miaszkanka dla kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńKamilo widziałam na Twoim blogu ze jestes niezadowolona, a u mnie malinka- lekko sie malje, ładnie zasycha- nic dodać nic ując.
Dziękuję za komentarze, wiem, że kolor nie dla wszystkich, ale ja lubię takie barwy, choć jeszcze niedawno nie sięgałam też po jasne odcienie niebieskiego tylko granaty :D
Buźka :**
obłędny kolor ;)
OdpowiedzUsuńmam i bardzo lubię, chociaż do niebieskiego jestem średnio przekonana. fajnie wygląda również na takich jaśniutkich kolorkach - na sensique exotic flower w bardzo jasnym, niebieskim kolorze wyglądał całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarze :**
OdpowiedzUsuńchyba jeszcze nie pisalam, ale dzięki tym zdjęciom zakochałam się w tym lakierze - moja miłość trwa od wakacji i nie przemija :):)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego odcienia niebieskiego, ale może być.
OdpowiedzUsuń