Spotkanie okazało się bardzo udane- po pewnej dawce napoi wyskokowych koleżanka podłączyła zestaw do karaoke co w efekcie zaowocowało bólem głowy i zdartym gardłem, ale warto było :D
Zdjęcia niestety robione w sztucznym świetle.
Użyte kosmetyki:
Twarz: podkład Astor, puder bambusowy BU, puder do konturowania Astor, róż Manhattan, rozświetlacz Lily Lolo
Oczy: baza Artdeco, cień w kremie P2, cienie Catrice, cień Manhattan, cień Paese, cień Inglot, tusz Make Up For Ever, korektor pod oczy Rimmel
Usta: błyszczyk Misslyn
Jakie makijaże wieczorowe lubicie najbardziej? Mocne? Brokatowe? Kolorowe? Chętnie poznam Wasze zdanie :)
Pozdrawiam :*