niedziela, 30 września 2012

My Secret 147 Lavender


Dzisiaj chciałbym Wam zaprezentować lakier z firmy My Secret 147 Lavender. To jedna z moich urlopowych zdobyczy kolorowych.

W charakterystycznej dla tej firmy kwadratowej buteleczce mamy 10 ml kosmetyku. Pędzelek klasyczny na dość krótkiej rączce może niektórym nie przypaść do gustu.
Po 2 warstwach możemy gdzieniegdzie zauważyć przetarcia więc dla wszelkiej pewności polecałabym nakładanie 3 powłok. Na szczęście lakier wysycha dość szybko więc nadprogramowa powierzchnia nie jest uciążliwa.

Co do samego komfortu noszenia nie mam mu nic do zarzucenia- ładnie się trzyma, nie odpryskuje, jednym zdaniem dobry produkt za niewielkie pieniądze :)

Lawendowa propozycja My Secret bardzo przypadła mi do gustu i myślę, że będę często do niego powracać, a jak Wam się spodobał?
Pozdrawiam :*

środa, 26 września 2012

Bell Fashion eyeshadows colour


Z marką Bell nigdy nie jest mi "po drodze"- często słyszę pozytywne opinie na temat ich kosmetyków, ale gdy docieram już do szafy nic nie przyciąga mojej uwagi. Tym razem jednak wybrałam się do drogerii z mocnym postanowieniem zakupów- wybór padł na paletkę cieni Fashion eyeshadows colour w numerze 404.

Kolorki jak widać są bardzo "moje"- genialnie się czuje w niebieskościach, kocham granat a na punkcie turkusu i morskości mam świra, a tu mam wszystko w jednym :). Dodatkowo paletka wzbogacona jest o przepiękny cień rozświetlający który mnie naprawdę urzekł- wg producenta to "specjalnie opracowana satynowa baza pod cienie", dla mnie to cień i koniec :D!!! Całość za 18 zł z groszami.
Niestety jakość nie powala na kolana choć absolutnie nie można nazwać tych cieni złymi. Ciemne kolory mają tendencję to tracenia pigmentu podczas rozcierania, więc na wykonanie makijażu trzeba poświecić więcej czasu niż zwykle. Najciężej jednak pracuje się chyba z najjaśniejszym kolorem niebieskim (na zdjęciu u góry) który nie bardzo ma ochotę łączyć się z resztą. Na tym odcieniu akurat najmniej mi zależało więc łaskawie wybaczam :). Na szczęście wykonany makijaż trzyma się bez zarzutu cały dzień co rekompensuje włożony czas i pracę :D


A oto szybki i prosty makijaż wykonany przy użyciu tej paletki. Całość zrobiona jest na bazie Hean a tusz to standardowo Yves Rocher w soczyście różowym opakowaniu :)
Choćbyście mnie zabili nie powiem co jest na twarzy- te zdjęcia robione były jeszcze na urlopie więc nie pamiętam



Mam nadzieję, że całość przypadła Wam do gustu.
Pozdrawiam :*

piątek, 7 września 2012

Dymek

Czasami zdarzają się takie dni, że trzeba dopasować jedną stylizację i makijaż do różnych okazji. Ja w tym makijażu przeszłam od rodzinnej kawki do imprezy ze znajomymi  :)




Głównym akcentem jest tutaj jeden z moich ulubionych cieni Inglota- AMC 67. Jest to ciekawe połączenie fioletu z granatem z delikatnymi drobinkami.

Cały makijaż został wykonany cieniami Inglota, których numery standardowo wypisane macie na fotce. Ponad to użyłam bazy Urban Decay, eyelinera Essence i tuszu Yves Rocher.

Na twarzy mam krem BB z firmy Skin79 utrwalony fixerem Artdeco. Policzki zaznaczone kremowym różem Inglota, na ustach błyszczyk Bell. 

Co sądzicie o takiej propozycji?
Pozdrawiam :*

środa, 5 września 2012

Tutti Frutti

Oj długo mnie tu nie było.... a tyle się działo w międzyczasie :D. Z najważniejszych nowinek zmieniłam swój stan cywilny, a ostatni czas poświęcałam właśnie na przygotowywanie i dopieszczanie swojego ślubu.
Teraz kiedy emocje z tym związane opadają powinnam na nowo wrócić do systematycznego blogowania, a przyznaję, że się  za Wami stęskniłam :*

Dzisiaj w każdym razie chciałabym Wam zaprezentować moje "ślubne" pazurki. Zafundowałam sobie manicure hybrydowy. Jest to coś pomiędzy zwykłym lakierem do paznokci a żelem utwardzanym światłem UV. Oczywiście zabieg wykonujemy u manicurzystki, a w moim przypadku siostry :D
Największe zalety tej metody to
- trwałość- o wiele lepsza niż zwykłego lakieru do paznokci. Wg producenta powinien utrzymywać się około 2 tygodnie bez żadnego odprysku. W praktyce dziewczyny noszą go pomiędzy 2-3 tyg.
- wygoda- tuż po skończeniu zabiegu jesteśmy gotowi do drogi :), nie czekamy na wyschnięcie czy utwardzenie się lakieru
- mała inwazyjność- porównywalna do zwykłego lakieru. Na etapie przygotowania nie trzeba paznokcia spiłowywać itp.
Czas wykonania zależy od manicurzystki, średnio trzeba liczyć około 45 min.

Niestety nie udało mi się idealnie oddać koloru lakieru. W rzeczywistości jest to bardzo intensywny, żywy odcień fuksji z mroźnym niebieskim połyskiem.


No i jak się to Wam podoba?
Pozdrawiam :*

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...