wtorek, 12 lipca 2011

You Belong To Me

Dziś na moich paznokciach zagościł lakier Essence z serii Colour & Go o wdzięcznej nazwie You Belong To Me.
Jest to lakierek którego prezentowałam Wam w moim ostatnim poście zakupowym KLIK.

Lakier jest w kolorze pastelowego błękitu i jest kremowy- całkowicie bezdrobinkowy- kolor jest cudny, niestety nie można tego napisać o aplikacji.

Z serii Colour & Go posiadam już parę sztuk ale z żadnym nie miałam takich przeżyć jak z tym. Co ja się naklęłam podczas malowania to wiem tylko ja i moje ściany. Do tego koloru już robię kolejne podejście i o ile o pierwszą nieudaną próbę obwiniam złe fluidy :D (czasami tak mam, że nie umiem pomalować paznokci choćbym się wściekła) o tyle po dzisiejszym dniu mam raczej dosyć...

Lakier ma bardzo dziwną konsystencję- niby jest normalny, ale podczas malowania gęstnieje i z każdym paznokciem malowanie idzie coraz gorzej, przy 10 ciągnęły mi się już cieniutkie niteczki pomiędzy butelką a pędzelkiem. Najdziwniejsze jest to, że zakręcony i odstawiony na jakiś czas wraca do normy (???)
Dwukrotnie go już rozcieńczyłam, niby jest lepiej ale na końcu i tak jest za gęsty- nakłada kluchowatą warstwę, ktora na płytce paznokcia jest widoczna jako nierówność.
Do pokrycia płytki potrzebne są 3 warstwy co przy takim kolorze nie dziwi, ale przy takiej aplikacji potrafi wyprowadzić z równowagi.

Na szczęście mój Nail Tek którego cały czas używam jako top coat'u świetnie maskuje nierówności i w związku z tym efekt końcowy wygląda następująco:

Będę go jeszcze rozcieńczać, zobaczymy co to da bo szkoda mi lakieru ze względu na kolor.
Miałyście tak z jakimkolwiek lakierem? Jestem ciekawa czy jest na to jakiś sposób, bardzo proszę o rady :)

Pozdrawiam :*

37 komentarzy:

  1. mam dużo lakierów z tej serii i moim zdaniem ten jest zdecydowanie najgorszy w aplikacji

    OdpowiedzUsuń
  2. lakier jest świetny!
    jaki nail tek używasz jako top coatu? szukam właśnie czegoś, bo moja sally hansen już zaczęła gęstnieć i psuje mi mani.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zzielona :)

    Simply a więc to jednak kolor szkoda :(

    Asieek tak i jest świetny w tej roli. Przyśpiesza wysychanie lakieru, utwardza całość (zapomnij o odbitej pościeli) i niweluje drobne nierówności na płytce do tego nabłyszcza i odżywia paznokieć- kosmetyk ideał :D

    Dzieki za komentarze :**

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękny kolor :) przypomina mi trochę lakier z Inglota - 969 ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor prześliczny, bardzo ładnie wyglądałby do białej luźnej sukienki w upalne dni.
    Co do konsystencji, mam niestety ten sam problem z niektorymi z essence.. :(

    Buziaki Aguś;*

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam z tej serii czarny i brązowy ale oba wyglądają tak samo choć nie miałam z nimi takiego problemu jak Ty ;d
    buziak ;* Haniiaaaa

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmm, dziwna sprawa :D Nie mam niestety pomysłów, jak temu zaradzić ;) Ale efekt końcowy bardzo ładny! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja ostatnio malowalam pieknym fioletem, musialabym spojrzec czy to tez essence...i tez klelam jak szewc, tylko ja na tarasie...wiec slychac mnie na pewno bylo, na szczescie po polsku :) a moi sasiedzi nie rozumieja :D

    Kolorek wyszedl ci piekny...po tych wszystkich trudach. A dlugo sie trzyma...?

    ja z moimi kolorami na dloniach wytrzymuje gora 3 dni....wiec moja walka nie bardzo mi sie oplacala:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, szkoda że taki problematyczny, bo kolorek ma świetny...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor bardzo ładny, szkoda, że tak trudno się nakłada...

    OdpowiedzUsuń
  11. patrząc na zdjęcia aż dziw bierze, że miałaś jakiekolwiek problemy z aplikacją;)))) kolor prześliczny ;))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor śliczny:) A jak Ci się trzymają te lakiery? Kupiłam ostatnio dwa, ale jakoś boje się pomalować nimi paznokcie, tak bardzo nie chce żeby okazały się bublem;)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajny kolorek :) są specjalne rozcieńczalniki do lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. niestety seria colour & go tak ma :( dlatego ja już ich więcej nie kupię, w tej cenie jest milion innych, a lepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla takiego koloru byłabym w stanie znieść nawet najgorszą aplikację. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny kolor. Wielka szkoda, że aplikacja ciężka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lakier ma naprawdę bajeczny kolor, ale ale skoro piszesz że aplikacja jest do d*** to chyba sobię daruję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczny kolor:)ja bardzo lubię lakiery z essence za ich krycie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam to samo z lakierem 39 Lime Up :/ i rozcieńczałam kilka razy, ale to nic nie daje. Prawdopodobnie wyląduje w koszu

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziekuje:* Taki komplement od kogos kto sam swietnie maluje cieszy podwójnie:* :)

    Kolor lakieru bardzo ładny, przyglądałam mu się kiedyś w Naturze. Szkoda, że taki kiepski, mialam kilka bardzo gestych lakierów, ale nigdy nie mialam takiego żeby od razu był jednym wielkim glutem..moze był otwierany w drogerii czy cos?

    OdpowiedzUsuń
  21. kolor powalający...
    I choc kiepski skusiłabym się :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie działo mi się tak nigdy..
    A może spróbuj przed malowaniem wsadzić delikwenta do lodówki?
    Innego pomysłu nie mam.
    A kolorek na prawdę śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj - ja tak miałam z paroma lakierami. Moja metoda na ich reaktywację jest następująca - za każdym razem jak zamierzam go użyć - wkładam go na 2, 3 minutki do naczynia z bardzo ciepłą wodą. Wtedy konsystencja wraca do normy ;) u mnie się to sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  24. ładny, ale wg mnie trafił Ci się felerny egzemplarz

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja mam ten sam problem z dwoma identycznymi kolorami z CATRICE i jeszcze jakies tam takiej bylejakiej firmy. Mam wrazenie, ze dodaja do tego koloru jakis skladnik, ktory powoduje, ze lakier jest taki ...kluchowaty:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Paula, nie jest podobny do 969 z Inglota, może tak na zdjęciach wyszedł, ale nie jest. Inglot jest bardziej miętowy a ten jest błekitny.

    Neomedia na razie sie trzyma bardzo dobrze :D

    Vedette dzięki, zapisałam :D

    Anonim zapamietane :D

    Dziekuję bardzo za wszystkie opinie i komentarze :***

    OdpowiedzUsuń
  27. hej ;) mam z tym lakierem to samo :( a szkoda bo swietny kolor ale znalazlam zamiennik ;) z catrice 540 am i blue or green ;) cena w poslce 9.99zl :) ale duzy jest bo az 10ml :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam też lakier z tej serii, tyle, że pomarańczowy, szlag może człowieka trafić z taką aplikacją nie mam do niego cierpliwości, myślałam, że to ja trafiłam na jakąś felerną buteleczkę, jednak okazuje się, że nie...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonim ja mam też ten pomarańcz i w jego przypadku jest cycuś malinka.

    Dzieki za komentarze i typ zamiennika :**

    OdpowiedzUsuń
  30. też z tym kolorem mam problemy, jest strasznie gęsty, schnie niemiłosiernie długo.. natomiast do innych kolorów z tej serii nie mam zastrzeżeń :/

    OdpowiedzUsuń
  31. mam z tej seri różoey i tez mi go szkoda wyrzucic bo jest kolorek boski ale tak zgęstniał ze szok malowac się nie da.

    co do nail teka tez zawsze stosuję na górę i tak jak ty zgadzam się z tym że swietnie utwardza i wyrównuje niedoskonałości na lakierze, jakieś smugi uwielbiam go, już mi się konczy więc muszę już powoli zbierać się na nowy zakup.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nie zostawianie komentarzy typu "Zapraszam do mnie", próśb o dodanie do obserwowanych oraz podobnych służących autopromocji blogów czy stron personalnych.
Dziękuję bardzo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...