Dziś na moich paznokciach zagościł lakier Essence z serii Colour & Go o wdzięcznej nazwie You Belong To Me.
Jest to lakierek którego prezentowałam Wam w moim ostatnim poście zakupowym KLIK.
Lakier jest w kolorze pastelowego błękitu i jest kremowy- całkowicie bezdrobinkowy- kolor jest cudny, niestety nie można tego napisać o aplikacji.
Z serii Colour & Go posiadam już parę sztuk ale z żadnym nie miałam takich przeżyć jak z tym. Co ja się naklęłam podczas malowania to wiem tylko ja i moje ściany. Do tego koloru już robię kolejne podejście i o ile o pierwszą nieudaną próbę obwiniam złe fluidy :D (czasami tak mam, że nie umiem pomalować paznokci choćbym się wściekła) o tyle po dzisiejszym dniu mam raczej dosyć...
Lakier ma bardzo dziwną konsystencję- niby jest normalny, ale podczas malowania gęstnieje i z każdym paznokciem malowanie idzie coraz gorzej, przy 10 ciągnęły mi się już cieniutkie niteczki pomiędzy butelką a pędzelkiem. Najdziwniejsze jest to, że zakręcony i odstawiony na jakiś czas wraca do normy (???)
Dwukrotnie go już rozcieńczyłam, niby jest lepiej ale na końcu i tak jest za gęsty- nakłada kluchowatą warstwę, ktora na płytce paznokcia jest widoczna jako nierówność.
Do pokrycia płytki potrzebne są 3 warstwy co przy takim kolorze nie dziwi, ale przy takiej aplikacji potrafi wyprowadzić z równowagi.
Na szczęście mój Nail Tek którego cały czas używam jako top coat'u świetnie maskuje nierówności i w związku z tym efekt końcowy wygląda następująco:
Będę go jeszcze rozcieńczać, zobaczymy co to da bo szkoda mi lakieru ze względu na kolor.
Miałyście tak z jakimkolwiek lakierem? Jestem ciekawa czy jest na to jakiś sposób, bardzo proszę o rady :)
Pozdrawiam :*
Ło! Super :)
OdpowiedzUsuńmam dużo lakierów z tej serii i moim zdaniem ten jest zdecydowanie najgorszy w aplikacji
OdpowiedzUsuńlakier jest świetny!
OdpowiedzUsuńjaki nail tek używasz jako top coatu? szukam właśnie czegoś, bo moja sally hansen już zaczęła gęstnieć i psuje mi mani.
Zzielona :)
OdpowiedzUsuńSimply a więc to jednak kolor szkoda :(
Asieek tak i jest świetny w tej roli. Przyśpiesza wysychanie lakieru, utwardza całość (zapomnij o odbitej pościeli) i niweluje drobne nierówności na płytce do tego nabłyszcza i odżywia paznokieć- kosmetyk ideał :D
Dzieki za komentarze :**
przepiękny kolor :) przypomina mi trochę lakier z Inglota - 969 ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor prześliczny, bardzo ładnie wyglądałby do białej luźnej sukienki w upalne dni.
OdpowiedzUsuńCo do konsystencji, mam niestety ten sam problem z niektorymi z essence.. :(
Buziaki Aguś;*
ja mam z tej serii czarny i brązowy ale oba wyglądają tak samo choć nie miałam z nimi takiego problemu jak Ty ;d
OdpowiedzUsuńbuziak ;* Haniiaaaa
Mmm, dziwna sprawa :D Nie mam niestety pomysłów, jak temu zaradzić ;) Ale efekt końcowy bardzo ładny! :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio malowalam pieknym fioletem, musialabym spojrzec czy to tez essence...i tez klelam jak szewc, tylko ja na tarasie...wiec slychac mnie na pewno bylo, na szczescie po polsku :) a moi sasiedzi nie rozumieja :D
OdpowiedzUsuńKolorek wyszedl ci piekny...po tych wszystkich trudach. A dlugo sie trzyma...?
ja z moimi kolorami na dloniach wytrzymuje gora 3 dni....wiec moja walka nie bardzo mi sie oplacala:D
Hmm, szkoda że taki problematyczny, bo kolorek ma świetny...
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny, szkoda, że tak trudno się nakłada...
OdpowiedzUsuńpatrząc na zdjęcia aż dziw bierze, że miałaś jakiekolwiek problemy z aplikacją;)))) kolor prześliczny ;))))
OdpowiedzUsuńKolor śliczny:) A jak Ci się trzymają te lakiery? Kupiłam ostatnio dwa, ale jakoś boje się pomalować nimi paznokcie, tak bardzo nie chce żeby okazały się bublem;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :))
OdpowiedzUsuńfajny kolorek :) są specjalne rozcieńczalniki do lakierów :)
OdpowiedzUsuńniestety seria colour & go tak ma :( dlatego ja już ich więcej nie kupię, w tej cenie jest milion innych, a lepszych :)
OdpowiedzUsuńsuper kolorek :D
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny :)
OdpowiedzUsuńDla takiego koloru byłabym w stanie znieść nawet najgorszą aplikację. :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Wielka szkoda, że aplikacja ciężka.
OdpowiedzUsuńLakier ma naprawdę bajeczny kolor, ale ale skoro piszesz że aplikacja jest do d*** to chyba sobię daruję :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor:)ja bardzo lubię lakiery z essence za ich krycie:)
OdpowiedzUsuńMam to samo z lakierem 39 Lime Up :/ i rozcieńczałam kilka razy, ale to nic nie daje. Prawdopodobnie wyląduje w koszu
OdpowiedzUsuńDziekuje:* Taki komplement od kogos kto sam swietnie maluje cieszy podwójnie:* :)
OdpowiedzUsuńKolor lakieru bardzo ładny, przyglądałam mu się kiedyś w Naturze. Szkoda, że taki kiepski, mialam kilka bardzo gestych lakierów, ale nigdy nie mialam takiego żeby od razu był jednym wielkim glutem..moze był otwierany w drogerii czy cos?
kolor powalający...
OdpowiedzUsuńI choc kiepski skusiłabym się :P
Nie działo mi się tak nigdy..
OdpowiedzUsuńA może spróbuj przed malowaniem wsadzić delikwenta do lodówki?
Innego pomysłu nie mam.
A kolorek na prawdę śliczny :)
Witaj - ja tak miałam z paroma lakierami. Moja metoda na ich reaktywację jest następująca - za każdym razem jak zamierzam go użyć - wkładam go na 2, 3 minutki do naczynia z bardzo ciepłą wodą. Wtedy konsystencja wraca do normy ;) u mnie się to sprawdza.
OdpowiedzUsuńładny, ale wg mnie trafił Ci się felerny egzemplarz
OdpowiedzUsuńA ja mam ten sam problem z dwoma identycznymi kolorami z CATRICE i jeszcze jakies tam takiej bylejakiej firmy. Mam wrazenie, ze dodaja do tego koloru jakis skladnik, ktory powoduje, ze lakier jest taki ...kluchowaty:)
OdpowiedzUsuńPaula, nie jest podobny do 969 z Inglota, może tak na zdjęciach wyszedł, ale nie jest. Inglot jest bardziej miętowy a ten jest błekitny.
OdpowiedzUsuńNeomedia na razie sie trzyma bardzo dobrze :D
Vedette dzięki, zapisałam :D
Anonim zapamietane :D
Dziekuję bardzo za wszystkie opinie i komentarze :***
hej ;) mam z tym lakierem to samo :( a szkoda bo swietny kolor ale znalazlam zamiennik ;) z catrice 540 am i blue or green ;) cena w poslce 9.99zl :) ale duzy jest bo az 10ml :)
OdpowiedzUsuńMam też lakier z tej serii, tyle, że pomarańczowy, szlag może człowieka trafić z taką aplikacją nie mam do niego cierpliwości, myślałam, że to ja trafiłam na jakąś felerną buteleczkę, jednak okazuje się, że nie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anonim ja mam też ten pomarańcz i w jego przypadku jest cycuś malinka.
OdpowiedzUsuńDzieki za komentarze i typ zamiennika :**
też z tym kolorem mam problemy, jest strasznie gęsty, schnie niemiłosiernie długo.. natomiast do innych kolorów z tej serii nie mam zastrzeżeń :/
OdpowiedzUsuńmam z tej seri różoey i tez mi go szkoda wyrzucic bo jest kolorek boski ale tak zgęstniał ze szok malowac się nie da.
OdpowiedzUsuńco do nail teka tez zawsze stosuję na górę i tak jak ty zgadzam się z tym że swietnie utwardza i wyrównuje niedoskonałości na lakierze, jakieś smugi uwielbiam go, już mi się konczy więc muszę już powoli zbierać się na nowy zakup.
Ogólnie niełdny kolor.
OdpowiedzUsuń