Firma Essence w swojej ofercie zaproponowała nam już wiele ciekawych duetów lakierowych.
Mnie w nich jak zwykle urzekają nazwy :). Mamy tu między innymi takie pary jak Romeo i Julia, Boni i Clyde, Thelma i Louise...
... w dniu dzisiejszym chciałabym Wam przedstawić nowy duet: Bellę i Edwarda :D
Mimo tego, że zdjęcia były robione w świetle naturalnym nie udało mi się oddać prawdziwego koloru Belli. Tu lakier ten wygląda na niebieski, tak naprawdę jest to morska zieleń. Rozbawił mnie fakt, że na stronie producenta KLIK lakier też ma przekłamany kolor, najlepiej chyba tam oddaje go ta zielona kropka :D.
Tak prezentuje się sama Bella:
A tak w połączeniu z Edwardem:
Macie może jakieś Twinsy w swoich zbiorach? Jesteście z nich zadowolone? A może dopiero przymierzacie się do zakupów?
Chętnie przeczytam jakie jest Wasze zdanie na ten temat.
Pozdrawiam :*
bella jest magiczna... *.*
OdpowiedzUsuńja mam brokat Louise. Ładnie wygląda, ale bardzo ciężko się zmywa. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://paznokcie-kamilkamilka.blogspot.com/
widziałam w szafie Essence lakierowe duety, o których piszesz. myślałam, że efekt brokatu będzie dość mocny i się nie zdecydowałam na ich kupno. widzę jednak, że 'Edward' wygląda całkiem subtelnie na Twoich paznokciach, więc może się skuszę :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza myśl - o kurczę, jak fajnie to wygląda!!! Super pomysł z bliźniakami, świetnie wyglądają na Twoich pazurkach :)ja skusiłabym się na fiolet :D
OdpowiedzUsuńcudny ten lakier <3 jak tylko nowości wejdą w końcu do Polski to będzie mój :) i ten szary również :D:D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńBella&Edward wyglądają świetnie. Są swoją drogą na mojej wish-liście na nowości Essence:). Zazdorszczę, że już je masz!
Ja mam Julię czyli srebrny glitter i bardzo lubię ten lakier, można go wykorzystać na mnóstwo sposobów:).
Cieszę się, że weszły takie kolorki jak zielony czy niebieski, bo z tych które są teraz już żaden nie podoba mi się specjalnie. Żałuję tylko, że nie wprowadzili czarwonej pary! :)
Zgadzam się, że brokat ten zmywa sie okropnie- cały paznokieć czysty a drobiny dalej mocno siedzą na płytce.
OdpowiedzUsuńMarto tego brokatu da się nałożyć jeszcze mniej, ja czasami nakładam go tylko na kawałek paznokcia i mam ciekawa ozdobę.
Kleopatro ja mam wszystkie topki z twinsów, sa naprawde wielofunkcyjne :D
Czerwona para- masz racje to wyglądałoby pięknie <3
Dziękuję za komentarze :***
Bella mi się podoba ;D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam o ich istnieniu - taka jestem zacofana o.O Ale powiem Ci, że zastrzeliłaś mnie nazwami!!!
OdpowiedzUsuńNo prawda, że te nazwy są chwytliwe, aż się chce kupować :D
OdpowiedzUsuńDziekuję :*
ja też mam Louise. ładnie wygląda, ale co za męczarnia ze zmywaniem...
OdpowiedzUsuńmacie rację te nazwy są bardzo chwytliwe
OdpowiedzUsuń(przypominają OPI), podoba mi się :)
A Bella&Edward super, muszę to obadać na żywo :)
ps. te buteleczki tak ładnie obok siebie wyglądają, aż chce się je mieć ;D
Moja droga - zostałaś otagowana ;)
OdpowiedzUsuńhttp://storybyferrou.blogspot.com/2011/03/zostaam-otagowana.html
u mnie jeszcze nie bylo Twinsow :] ... choc rozne inne cuda z nowosci wzielam do potestowania :D
OdpowiedzUsuńze zmywaniem prawdziwa męczarnia! Drobiny zostają nawet przy sprawdzonym biedronowym zmywaczu, który na prawdę wiele potrafi zmyć :D Mam Carrie i Mr. Biga :-)
OdpowiedzUsuńMam ogromną chęć na parę Chuck&Blair, śliczny chaber, przynajmniej na zdjęciu n astronie, na żywca nie widziałam niestety w szafie E.
Bardzo zaciekawiły mnie także Nail art special effect! topper, zwłaszcza i'ts purplicious i hello holo :-)
Pozdrawiam!
idaalia.blogspot.com
Fer nie wiedziałam, że masz bloga :D
OdpowiedzUsuńMaus u mnie w dm'ie też nie ma twinsów, zreszta w innych dmiach tez nie widziałam. Te kupiłam w Douglasie, 4 centy więcej na sztuce, ale to nie tragedia :D
jestem ciekawa co tam masz
Idalia ja sie siła teraz odciągam od szafy tyle rzeczy mi się tam podoba, ale tłumaczę sobie, że przecież to stała oferta i mam czas :D
Mm Thelmę i Louise, bardzo lubię. Choć zmywanie tego brokatu doprowadza mnie do szału :)))
OdpowiedzUsuńja nie mam żadnego, bo gdybym miała męczyć się z brokatem to podejrzewam, że wywaliłabym lakier przez okno. nienawidzę zmywać brokatu z paznokci. nie wiem dlaczego robię sobie tą krzywdę i wracam do mocno brokatowych pazurów. to jest aż dziwne ;)) miło byłoby, gdybym miała od tego ludzi..
OdpowiedzUsuńHeheh zestarzesc się przy zmywaniu można, wiem, ale efekt mi sie podoba, a do tego ten topek ładnie trzyma lakier pod spodem :D
OdpowiedzUsuńJa mam 02 Julia i jest boski!:)
OdpowiedzUsuńLakier z esence Bella poprostu CUDO! zakochalam się w tym kolorku MUSZĘ GO MIEĆ!!
OdpowiedzUsuńjak zawsze super.ogladam twoje filmiki na yt i jak dla mnie jestes rewelacyjna
OdpowiedzUsuńhttp://miszmaszjc.blogspot.com/search?updated-min=2011-01-01T00%3A00%3A00-08%3A00&updated-max=2012-01-01T00%3A00%3A00-08%3A00&max-results=3
Makowa Panienko dziekuję pieknie :*
OdpowiedzUsuńI oczywiscie wszystkim za komentarze dziękuję :*
Hej! :* Od dawna oglądam Cię na youtube, ale dopiero dziś zdecydowałam się wejść na Twój blog ;) Uważam, że jest świetny... a co do lakierów Twins, to mam aż trzy ;) kupiłam je w chwili natchnienia pewnego zimowego dnia :P Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKrokuss dziękuje bardzo :*
OdpowiedzUsuńAgus, kupilam tez belle i edwarda :) takie turkusy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam właśnie Bellę i Edwarda. Z Edwarda jestem zadowolona, jednak z Belli - nie i jeszcze raz nie! Obojętnie jaką bazę kładę pod lakier i tak mam zielone paznokcie:(
OdpowiedzUsuń