niedziela, 29 maja 2011

Goniąc fale...

Z tego co się orientuję letnia kolekcja Essence BBC (Bondi Beach Collection) ma się pojawić w Polsce, w związku z tych chciałabym zaprezentować Wam jeden z lakierków, który można sobie z niej zafundować.

Lakier ten został oznaczony numerem 02 i nazywa się Chasing Waves- goniąc fale :).
Jest to piękna, delikatna miętowa zieleń z nutą morskości w tle.

Emalia jest kremowa, ma 11 ml pojemności. Do idealnego pokrycia płytki paznokcia potrzebne są 2 warstwy, u mnie na górze znalazł się jeszcze top coat.

Kolor jest moim zdaniem obłędny i idealnie pasuje na lato. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że produkt ten jest mało elastyczny (przynajmniej na moich wygimnastykowanych paznokciach). Po 1,5 dnia powierzchnia usiana już była drobnymi pęknięciami, a po 2 dniach zaczęły się pojawiać małe odpryski... Szkoda, bo w kolekcji tej spodobało mi się więcej kolorów.

Jakoś tak mam z firmą Essence, że ich lakiery z edycji limitowanych często się u mnie nie sprawdzają- a to się zapowietrzają a to odpryskują, niektóre natomiast trzymają się jak marzenie (???). Macie może też tak?

Pozdrawiam serdecznie :*

14 komentarzy:

  1. piękny ale chyba się na niego nie porwę mam Inglota 969 ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękny! ja z lakierami Essence mam tak, że lakiery z serii C&G jeden kolor super inny odpryskuje... nigdy nie wiem co mnie czeka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba nazwa kolekcji :)
    Bondi Beach to jedna z najpopularniejszych plaż w Sydney (gdzie aktualnie mieszkam) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglada cudnie - nie kupuje lakierow z essence z 2 powodow: w moim miescie nie moge ich dostac i kojarza mi sie z bardzo slaba jakoscia. na szczescie nie sa tez drogie - ten kolor gdybym znalazla na pewno bym kupila :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny kolor :) Takiej pastelowej zieleni jeszcze nie mam w swojej kolekcji, więc pewnie sie na niego skusze :) A jeżeli chodzi o trwałość- używam Seche Vite, więc nic mi już nie jest straszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. lakiery ESSENCE, jeśli chodzi o trwałość są nieodgadnioną zagadką! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kolor, lubię takie :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor bombowy, ale trwałość nijaka :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Essence ostatnio nie ma najlepszej jakości lakierów, niestety. Ale kolor jest cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zostałaś wyróżniona w 10 Tag award! zachęcam do zabawy! :)
    http://moja-paleta-barw.blogspot.com/2011/05/top-10-award.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Smieti lakiery Essence mogą zaskoczyć bardzo pozytywnie, nie skreślaj ich z góry... a czasami- tak dla równowagi mogą też zaskoczyć negatywnie- jak ten nietrzymający się dziad :[

    Iwetko ja używam Nail Teka i on bardzo przedluża życie lakieru, ale w tym przypadku destrukcyjne zapędy lakieru okazaly się silniejsze

    Marta święte słowa Kochana, święte słowa!!!

    Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i Wasze zdanie :*, dobrze wiedzieć, że nie tylko u mnie Essence płata figle :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja z odpryskami nie mam problemu, ale faktycznie niektóre limitki są lepsze od innych - np. lakier z I love berlin nie chce mi zaschnąć przy 2 warstwach (maluję podobnie jak ty - pierwsza grunt druga kolor) a z innych jest o niebo lepiej...

    kolor bardzo fajny, ciekawa jestem kiedy będzie u nas.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nie zostawianie komentarzy typu "Zapraszam do mnie", próśb o dodanie do obserwowanych oraz podobnych służących autopromocji blogów czy stron personalnych.
Dziękuję bardzo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...