Do testowania tych cieni zabierałam się jak przysłowiowy pies do jeża, a wszystko przez siostrzaną firmę JOKO- z ich cieniami miałam bardzo niemiłe doświadczenia i bałam się, że sytuacja może się i tym razem powtórzyć. Ale słowo się rzekło- podjęłam się tego zadania, więc muszę go wykonać :D
Cienie są bardzo delikatne, satynowe w dotyku. Do tego są bardzo miękkie co może skutkować osypywaniem się podczas aplikacji. Pigmentacja jest średnia- raczej polecałabym je osobom lubiącym delikatne makijaże, lub osobom szukającym czegoś subtelnego na dzień. Nie jestem za bardzo zadowolona z opakowania matowego duetu- miałam go w ręce może 5 razy, a napis jest już niemalże niewidoczny.
Oto jaki makijaż zmalowałam przy użyciu 3 wskazanych powyżej kolorów. Całość wykonana jest na bazie Hean. Cień szary znalazł się na powiece ruchomej. W załamanie nałożyłam matowy brąz i roztarłam go do góry różem.
Liner złoty to nowość w mojej kosmetyczce- pochodzi z firmy Essence z serii Circus Circus.
Tak mój makijaż wyglądał po pracy, parę godzin później. Muszę przyznać, że jestem zadowolona z tego efektu, wprawdzie cienie co nieco zbledły- szczególnie ten, który był na powiece ruchomej, ale tego nie mam im za złe. Najważniejsze, że nic się nie zwałkowało.
Zdjęcia niestety wykonywane były w kiepskim oświetleniu, kolory są więc przekłamane :/
Podsumowując: cienie Virtual zdały egzamin!!!
Macie? Lubicie? Polecacie inne serie? Będę wdzięczna za Wasze opinie :D
Pozdrawiam :*
wyglądają jakby nie powalały pigmentacją...
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś jakieś cienie z tej firmy i byłam średnio zadowolona :)
no bo nie powalają :D
UsuńTeż mam te cienie z kolekcji rockowej :). Ja je lubię :D.
OdpowiedzUsuńMam jeden zestaw cieni z kolekcji rockowej i całkiem je lubię, choć czasami się osypują. Złoty liner z Essence również posiadam i szalenie lubię :)
OdpowiedzUsuńjej jaka piękna kreseczka *-*
OdpowiedzUsuńdziękuję :**
UsuńMasz śliczne oczy :)
OdpowiedzUsuńMi się makijaż podoba delikatny ale robi wrażenie ;-)
OdpowiedzUsuńmam ten sam cień,który masz na zdjęciu z lewej:) kolory piękne,ale słaba pigmentacja
OdpowiedzUsuńddelikates z nutka ekstawagancji;)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaa co sie z Pania dzieje osttnio?:)
hahaha no z tymi kolorami to raczej sie nie da poszaleć :D
UsuńMasz swietne oczy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, carol
www.nycmakeupstories.blogspot.com
Dziękuję za wszystkie komentarze :*
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze stosować cieni tej marki. Podoba mi się kreska na górnej powiece. Zrobiłabym ją tylko cieńszą i w innym kolorze.
OdpowiedzUsuń