sobota, 21 stycznia 2012
Essence- Flying Higher
W końcu udało mi się dorwać cielaczkowy lakier, który mnie zadowala i nie mam tu na myśli koloru- fakt że go kupiłam jednoznacznie pokazuje to, że mi się podoba- mam na myśli to w jaki sposób emalia rozkłada się na paznokciach.
Zmorą ciekaków w moim przypadku są wstrętne, paskudne smugi które powstają podczas malowania. Ledwo zrobię mani a już zabieram się za zmywanie, bo nie mogę na to patrzeć :/. Stracony czas i nerwy- a tu proszę lakier za 1,75 euro okazał się moim ideałem :D
Do pełnego krycia potrzebowałam 3 warstw, choć ta trzecia pełniła rolę wisienki na torcie. Czas zasychania i noszenia na paznokciach jest standardowy.
Firma: Essence
Kolekcja: Legends of the Sky
Odcień: 06 Flying Higher
Wykończenie: kremowe, bezdrobinkowe
Pojemność: 10 ml
Pędzelek: spłaszczony, prostokątny
Cena: 1,75 euro
Szczerze Wam powiem, że lubię lakiery z limitowanych kolekcji Essence, są one moim zdaniem lepsze niż te ze standardowej szafy :D
Mi ten lakier podoba się bardzo, cały dzień podziwiam swoje dłonie :D A jak się Wam podoba?
Pozdrawiam :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ciekawy ten lakier i masz bardzo zadbane paznokcie super:)
OdpowiedzUsuńmiło mi :*
UsuńŚliczny, podobny trochę do mojego ukochanego Orly - Pure Porcelain :)
OdpowiedzUsuńFajny,ale przypomina mi cytrynke:D
OdpowiedzUsuńoj nie, nie jest żółty
Usuńładnie wygląda ja bym się tylko bała czy w takich pazurkach moje łapki nie wyglądały by trupio
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że dość udany ten kolor, nie robi tego trupiego efektu o którym piszesz
UsuńBardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńtylko czekać aż będzie dostępny w Polsce :) mam tak samo, że mnie irytują smugi na paznokciach, a jak już pomaluję super to cały czas podziwiam, więc myślę, że to w jakiś sposób normalne jest ;)
OdpowiedzUsuńAleż mi się ten kolor podoba :love:
OdpowiedzUsuńsliczny!
OdpowiedzUsuńTakiego koloru właśnie szukam:) ciekawe czy jest dostępny w Polsce...
OdpowiedzUsuńPs. masz zawsze idealnie pomalowane paznokcie:)
Śliczny kolor. Lakiery ze standardowej szafy to porażka
OdpowiedzUsuńFajny, taki delikatny.
OdpowiedzUsuńjest super :O a po jednej warstwie nadawałby się do frenczyka? bo szukam czegoś, co spełniałoby podwójną rolę, mleczny frencz plus paznokcie cielaki :D
OdpowiedzUsuńtylko jak go dorwac, zwykle kiedy pojawiam się w naturze, to limitka essence jest już wyszarpana...
hmmmm obawiam się, że jedna warstwa będzie miała jednak smugi
UsuńDziekuję :*
Polecam w tym celu jasne barwy Inglota- idealny od pierwszej do ostatniej warstwy, zużywam do denka, bo nie gęstnieje - warto:-)Jestem mu wierna od lat
Usuńbardzo ładnie prezentuje się na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńbaaaardzo ! :)
OdpowiedzUsuńOMG jest rewelacyjnyy:D znajac zycie to w Pl tej limitki nie bedzie albo wszystko od razu wykupia:/ grrr
OdpowiedzUsuńŚwietny...i co najważniejsze dłoń nie nabiera jakiegoś dziwnego odcienia jak przy większości nudziaków...
OdpowiedzUsuńładny kolorek, taki delikatny. pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ten lakier, sama skusiłabym się na niego - ciekawe czy u nas uda się go dostać ?
OdpowiedzUsuńBoski nudasek :)
OdpowiedzUsuńAle nudziak. Troche podobny do Wibo express growth :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładny :) Jestem ciekawa, czy kolekcja pojawi się w Polsce :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemny:) Ja też lubię essencowe lakiery z limitowanek:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny <3333
OdpowiedzUsuńa jak zadbane pazurki ladnie :D może sie skusze:D ( ale Polska, to Polska...nie wiadomo czy jeszcze go dopadnę)
OdpowiedzUsuńfajny mleczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńNapisałam Ci maila, mam nadzieję, że go przeczytasz i mi odpiszesz :)
Pozdrawiam! :)
pomalu ogarniam :) prosze o cierpliwość
UsuńŚwietny kolor, poszukuję czegoś podobnego już z myślą o cieplejszych dniach. Ciekawe czy kolekcja pokaże się w Polsce. Na razie jestem zachwycona lakierami P2, które pokazywałaś w swoim filmiku o kosmetykach, które warto zakupić w Niemczech. To chyba pierwszy lakier, który przetrwał u mnie 5(!) dni!
OdpowiedzUsuńto prawda P2 są świetne
UsuńTa firma nas rozpieszcza z odcieniami lakierów. Są przepiękne, po prostu cudne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Zapraszam Cię do nowej zabawy Moje kosmetyczne TOP 3. Szczegóły na http://kosmetycznerewolucje.blogspot.com/2012/01/nowy-tag-moje-top-3-na-rynku.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zabawa fajna, w wolnej chwili będę liczyć :D
Usuńdziękuję za komentarze :*
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek! uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, właśnie takiego szukam:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo naturalnie, szukam czegoś podobnego, chyba się skuszę idąc dziś do pracy i wpadnę do Natury.
OdpowiedzUsuńNo wreszcie go wczoraj upolowałam, dziękuję Ci Agusiu za prezentację, właśnie takiego koloru szukałam. Kupiłam niedawno nude z P2, ale jest bardziej jak brudny piasek a nie nude a ten to jest właśnie TO :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw sobotę stalam sie posiadaczka tego lakieru:) i zaraz obok eleganckiego p2- moj ideał
OdpowiedzUsuńMnie podoba się. Taki subtelny kolor.
OdpowiedzUsuń