Oto one:
Micelarny żel do mycia i demakijażu
To moje spełnienie marzeń. Od zawsze szukam produktu którym mogłabym pod prysznicem umyć całą buzię nie wyłączając oczu. Na razie jestem na etapie testów, ale kosmetyk już szczerze polubiłam, mam już w zapasie 3 kolejne buteleczki :D.
Jeżeli chodzi o demakijaż to oczywiste dla mnie było od początku, że produkt ten nie poradzi sobie z bardzo mocnym makijażem wykonanym przynajmniej w części kosmetykami wodoodpornymi, nie mam mu więc tego za złe.
Żel przyjemnie się pieni i ma delikatny, bardzo miły zapach.
Pojemność: 150 ml
Cena: 4,99 zł
Opis producenta i skład:
Spa- Peeling do ciała.
Peeling ma postać rzadkiej galaretki. W środku zatopione są drobiny ścierające różnej wielkości. Zapach jest bardzo intensywny, trochę nawet zbyt intensywny, ale podczas wykonywania zabiegu nie przeszkadza. Miałam możliwość wąchania peelingu winogronowego i zapach tego wydaje mi się przyjemniejszy.
Po pierwszych próbach mam bardzo pozytywne wrażenie- kosmetyk świetnie ściera martwy naskórek.
Występuje w 3 wariantach zapachowych: borówka, mango, winogrono.
Pojemność: 200 ml
Cena: 5,99 zł
Opis producenta i skład:
Regenerujący balsam do ciała.
Wygładzająca formuła
O tym balsamie nie mogę Wam jeszcze za dużo powiedzieć, nie używam go bo muszę wykończyć inne smarowidła.Wiem jedynie, że ma bardzo przyjemny, świeży zapach i szybko się wchłania.
Chciałabym Wam natomiast zwrócić uwagę na jedną rzecz- mówi się, że kosmetyki z BeBeauty, robi dla Biedronki między innymi firma Tołpa- mało tego- ponoć są to dokładnie te same produkty zamknięte w inne opakowania. Postanowiłam więc to sobie sprawdzić na przykładzie tego balsamu. Znalazłam w sklepie balsam Tołpy Wygładzający balsam odżywczy do ciała i zrobiłam zdjęcie składu- jest kropka w kropkę taki sam, zresztą porównajcie sami :).
Pojemność: 200 ml
Cena: 4,99 zł (z tego co pamiętam to była promocja, stała cena to chyba 5,99 zł, proszę o poprawienie mnie jeżeli macie informacje na ten temat)
Opis producenta i skład:
Skład balsamu z firmy Tołpa:
Pozdrawiam :*
PS. Wyniki mojego konkursu makijażowego będą wkrótce, mam bardzo trudny orzech do zgryzienia, proszę o cierpliwość :D
uwielbiam ten balsam:))
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków BeBeauty mogę szczerze Ci polecić chusteczki do demakijażu oraz płyn do kąpieli ( ja mam różową wersję, cenie go sobie za świetny i naprawdę relaksujący płyn a także za nawilżenie ciała, które uzyskujemy po kąpieli a także za jego niską cenę ok.6 zł). Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńmuszę je w takim razie poogladać bliżej, dziekuje :*
UsuńBardzo lubię ten peeling:)
OdpowiedzUsuńNo Kochana kusisz bardzo swoimi nowymi zdobyczami. Przy najblizszej wizycie w Polsce bede musiala odwiedzic najbliższą biedronke;)
OdpowiedzUsuńNapisz prosze czy sa jeszcze jakies inne zapachy/smaki;) tych pilingów??
Peeling jest dostepny w 3 zapachach- borówka, mango i winogrono. Wszystkie 3 mialam okazje wąchać i moim zdaniem są bardzo udane, najmniej- o zgrozo- podoba mi sie moja borówka :D
UsuńMam ten peeling borówkowy i dla mnie ładnie pachnie, ale ..w opakowaniu. Przy używaniu jest bardziej chemiczny. A gdy używam go pod prysznicem to na skutek zgromadzonej pary robi się niezbyt fajny...
OdpowiedzUsuńA u mnie jest odwrotnnie :D. W opakowaniu troche chemiczny a podczas używania zapach "rozcieńcza się" z wodą i jest ok :)
UsuńInteresuje mnie ten micelarny żel . Czekam na recenzję w której powiedz coś więcej na jego temat :)
OdpowiedzUsuńpóki co cały czas go kocham :D
UsuńLubię kosmetyki Be Beauty :)
OdpowiedzUsuńBalsam i peeling uwielbiam, natomiast żel micelarny mi nie odpowiada...:/ ale zaskoczyłaś mnie tym składem jestem w szoku, jest identyczny :)
OdpowiedzUsuńZ tych wymienionych tutaj produktów nie miałam jeszcze żelu. Balsam i peeling są extra!
OdpowiedzUsuńZużyłam zarówno balsam jak i peeling i z obu produktów właściwie byłam zadowolona. Gdybym nie miała zapasów przeogromnych, to zrobiłabym zapas tego balsamu, bo kosztował 4.99 w pewnym momencie już i uważam, że to świetna cena :)
OdpowiedzUsuńtez dziś byłam za zakupach i widziałam ten peeling, ale wzięłam masło, i oczywiście zapomniałam o tym micelu ech:(
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel, ale o wiele lepszy jest do cery mieszanej z mikrogranulkami. Balsam kupiłam niedawno (za 4,49), ale na pewno warto mieć krem do rąk z tej same serii (3,99), peelingi udało mi się przegapić :)
OdpowiedzUsuńWszyscy z mojego otoczenia tak naśmiewają się z biedronki...W końcu nie jestem sama z moim uwielbieniem :P
Pewnie tez z mikrogranulkami lepiej oczyszcza buzię, ale mi zależało na możliwości mycia oczu podczas kąpieli.
UsuńA z bierdonki nie ma sie co śmiać, te kosmetyki są robione przez znane firmy kosmetyczne w odpowiednio niższej cenie.
Uwielbiam ten żel micelarny i moja skóra też go uwielbia ;) leciutko mnie przesusza (czuję uczucie ściągnięcia), ale każdy żel do twarzy tak na mnie działa (tylko że x10). A resztę muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńten żel kocham miłością szczerą i prawdziwą u mnie rewelacyjnie się sprawdza ze ściereczką z mikrofibry. niezastąpiony duet:D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki BeBeauty :) wybrałaś chyba najlepsze ze wszystkich, także miłego użytkowania ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam żel, balsam nie przypadł mi do gustu a peelingu nie miałam ale planuję na niego zapolować:)
OdpowiedzUsuńmam takie peelingi, sa na serio dobre:)
OdpowiedzUsuńa do demakijaży kiedys zakupiłam sobie cuś takiego, ale w różowym kolorku:)
żel.
bardzo lubię ten peeling, właśnie go skończyłam a dzisiaj kupiłam winogronowy:) balsam też jest super, mam też taki krem do rąk, trochę rzadki, ale fajnie pachnie i działa:)
OdpowiedzUsuńmam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten peeling, zapach jest hmm zaskakujący.. Po pierwszym otwarciu pudełka byłam przerażona, co ja kupiłam, bo wydawało mi się, że peeling strasznie śmierdzi ale po chwili było już ok :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak to u mnie wygląda- na początku smrób, ale już jest ok :D
UsuńWszystkie 2 produkty miałam i wszystkie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńmusze w koncu chyba wybrać się i obejrzeć te produkty
OdpowiedzUsuńMam ten peeling, jest całkiem fajny dla mnie:)
OdpowiedzUsuńporównanie balsamów mam u siebie gdybys chciała:) żel do mycia buzi też Tołpa:)
OdpowiedzUsuńlubię ten balsam i peeling :)
OdpowiedzUsuńżelu jeszcze nie stosowałam
Mam i żel i peeling, bardzo je lubię ;-) W micelu podoba mi się delikatny zapach i to, że bez podrażnien mogę nim umyć twarz i oczy, a peeling pięknie intesywnie owocowo pachnie ;-)
OdpowiedzUsuńbalsam chyba bedzie fajny nie wiem jak reszta ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :*
Lubię kosmetyki Be Beauty, bo są dobrej jakości w niskiej cenie. Ciekawa jestem tego żelu micelarnego do twarzy - jutro pędzę do Biedronki:)
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze nie odważyłam spróbować tych kosmetyków, ale to zdjęcie składu balsamu Tołpy coraz bardziej mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńte kosmetyki są produkowane przez znane firmy które można kupić w drogerii, nie ma sie czego obawiać :D
Usuńtez lubię ten płyn micelarny z biedronki :)
OdpowiedzUsuńjest taka strona www gdzie wpisuje się kody kreskowe i wtedy wiadomo kto jest producentem danego produkty
http://www.gepir.pl/gepirclient/strony/main.aspx
na stronie trzeba wejść w zakładkę GTIN-8 i wpisać kod z opakowania
bardzo dziękuję za stronę, i mnie i na pewno wielu innym osobom się ona przyda :D
Usuńja osobiście nie trawie ich produktów ;p i zmywacz również co raz mniejszą sympatią darze
OdpowiedzUsuńten skład to dowód na to jak bardzo opłaca się kupować w Biedronce:)
OdpowiedzUsuńa ten żel do twarzy też produkuje Tołpa?
ten żel też jest z Tołpy, ale nie wszystkie kosmetyki robi dla Bierdonki ta firma
Usuńciapa ze mnie, przecież wszystkie kosmetyki w Biedronce to BeBeauty:P
OdpowiedzUsuńTen balsam bardzo lubię. Mam już 2 tubę. Z żelu do twarzy jestem tak średnio zadowolona. A peelingu od tygodni u nas nie ma i za nic nie mogę go trafić - żadnego zapachu. Polecam też kremy do rąk z Biedronki. Różowy jest super i stale go kupuje!
OdpowiedzUsuńOj, też się w końcu muszę skusić na kosmetyki z Biedronki. ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten micel. :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie skusiłam się na żadne kosmetyki z biedronki oprócz tego peelingu, a widzę że chyba warto :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Biedronkowe kosmetyki :) Mam ten żel, peeling mam w wersji mango, a balsam udało mi się dorwać przedwczoraj, więc będzie grzecznie czekać w zapasach :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTeż posiadam ten balsam Green Nature i powiem szczerze jestem z niego zadowolona. Skład ma całkiem przyjemny, zapach tak samo, ładnie nawilża skórę:) Jest taka aksamitna.
OdpowiedzUsuńIstny skarb za tak śmieszną cenę.
Pozdrawiam
za micelem nie przepadam ale peeling bardzo sympatyczny ;)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu jest recenzja tego peelingu :)
OdpowiedzUsuńMiałam micelarny i bardzo go lubiłam, ale ma u mnie ogromny minus za to, że nie zmywa makijażu - rano myję twarz jedynie tonikiem, a ten żel nadaje się właściwie tylko do porannej toalety moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńCeny wydaja sie byc bardzo zachecajace, zwlaszcza iz mowisz, zejakosciowo tez sobie calkiem niezle radza. Nigdy nie probowalam kosmetykow z Biedronki, bo najzwyczajniej w swiecie sie troche balam z moja alergiczna skora. Teraz jednak mysle, iz rzy okajzi nastepnej wizyty w Polsce chyba sie jednak skucze.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jak Ty podchodziłam do tych kosmetyków, ale jak widać po składach (i kodach kreskowych) nie ma sie czego bać :D
UsuńTeż kupiłam ten peeling borówkowy i jest świetny:)zapach trochę sztucznej borówki, ale za tą cenę... co do balsamu to aż się nie chce wierzyć, że Tołpa ma ten sam skład, nie wiedziałam o tym ... muszę wypróbować ten z Biedrony;)
OdpowiedzUsuńMam peeeling z mango i balsam ten co ty:) uważam że są dobre lubie je:)
OdpowiedzUsuńTakże używam tego żelu i sobie go chwalę ;)
OdpowiedzUsuńchciałam zakupić ten żel do twarzy, ale czytam że on jest do suchej skóry. Czy do tłustej tez jest? :( aaaa... rozpacz.
OdpowiedzUsuńnie ma do tłustej, ale ja też nie mam suchej skóry i bardzo dobrze sie u mnie sprawdza :D
UsuńTen balsam do ciała jest straszny, lejący, wogóle nie nawilża i do tego okropnie pachnie na skórze.
OdpowiedzUsuńŻel micelarny musze sama wypróbowac bo mnustwo osób go zachwala. Ja osobiście kocham produkty do stóp, nie ma, podkreślam nie ma lepszego peelingu do stóp niz peelig z be beauty, rewelacyjnie złuszcza i delikatnie odżywia i do tego zawrotna cena 3,49 :):):) Zuzylam juz kilka opakowań i nie mam dosć, pediciure zrobiony za pomocą tego peelingu, solą do kąpieli równiez z be beauty (genialne, genialne super nawilżające|) i kremem również be beauty fioletowym jest czyms niezywkle przyjemnym dla stópek.
następnym razem zwrócę więc uwage na kosmetyki do stóp
UsuńPopieram produkty z biedronki :))
OdpowiedzUsuńIch cena aż powala z nóg. Kiedyś myślałam, że coś jeśli jest taniego to nie będzie wcale działało. A tu jednak pomyliłam się. Również używam peelingów z tej serii i moim zdaniem są extra. Ostatnio nabyłam sobie balsam właśnie taki sam jaki ty tutaj opisałaś zobaczymy jak się sprawdzi na mojej skórze. :)
Świetny masz blog :)
Pozdrawiam :)
Też bardzo lubię ten żel micelarny :) Z biedronki dodatkowo mogę polecić znany wszystkim zmywacz(ale z nim to bywa róznie-istna loteria)
OdpowiedzUsuńTen zmywacz chyba powoduje rozdwajanie paznokci, ja na razie go testuję- tzn odstawiłam i zobaczymy czy moje przestana się rozdwajać bo na razie mam masakrę :(
Usuńja tylko czekam aż mój żel się skończy i kupię ten z biedronki ;P
OdpowiedzUsuńmi się już kończy żel do demakijażu i ze szmatką z mikrofibry wszystko schodzi jak bum cyk cyk ;d
OdpowiedzUsuńHaniiaaa
Też zauważyłam, że Tołpa w oryginalnych opakowaniach i tych biedronkowych ma te same składy - porównywałam serum do rąk i krem do stóp. Jest to fantastyczna wiadomość tym bardziej, że cenowo biedronkowe są o wiele tańsze od tych "oryginalnie" z Tołpy.
OdpowiedzUsuńJeżeli mowa o BeBeauty to chciałabym ostrzec przed podkładem dostępnym w Biedronce. Zachęcił mnie fakt, że produkuje go Dr Irena Eris. Kupiłam, nałożyłam na twarz i... zaraz musiałam go zmywać, bo twarz strasznie mnie szczypała. Nic się w zasadzie nie stało, ale miałam czerwone plamy przez pół dnia, a to u mnie jedyny przypadek alergii na kosmetyk... Od tego czasu jakoś boję się testować BeBeauty.
OdpowiedzUsuńKtoś widział jakieś maseczki do włosów tej serii?? Czy nie ma serii dla włosów?
OdpowiedzUsuń