Obie rzeczy są z firmy Balea produkującej dla wspomnianej drogerii kosmetyki pielęgnacyjne. Osobiście markę tą bardzo lubię- mają produkty tanie i dobre a do tego bardzo obszerny, ciągle rozwijający się asortyment
Gdyby ktoś był zainteresowany ofertą marki to można się z nią zapoznać na stronie KLIK.
Antycellulitowy żel pod prysznic
Pojemność 200 mlKoszt 2,45 euro
Żelu pod prysznic generalnie chwilowo nie potrzebuję kupować, narobił mi się dość spory zapas, sama nie wiem jak do tego doszło :D. Skończył mi się natomiast peeling do ciała.
Poniższy kosmetyk zainteresował mnie ze względu na ciekawy masująco-peelingujący aplikator. Zobaczymy jak się sprawdzi...
Sam produkt ma delikatny, przyjemny lekko cytrusowy zapach i jest baaardzo gęsty.
Skład:
Serum do dekoltu
Pojemność 100 mlKoszt 3,95 euro
Producent obiecuje nam poprawę nawilżenia i napięcia skóry oczywiście pod warunkiem, że będziemy kosmetyku używać regularnie.
Produkt ma lekką formułę i ładnie się wchłania. Zaraz po aplikacji wyczuć można zapach alkoholu, który szybko wietrzeje, zapach końcowy jest bardzo delikatny.
Zapewne wiele z Was zwróci uwagę na alkohol denaturowany na 2 miejscu w składzie. Ma on działanie tonizujące, oczyszczające, odtłuszczające i odświeżające ale może podrażniać i wysuszać skórę. Ja oczywiście zwrócę uwagę na to w jaki sposób moja skora reagować będzie na ten kosmetyk choć przyznam, że mnie ten alkohol nie przeraża.
Skład:
Pozdrawiam :*
Jak już pisałam u Maus bardzo lubię produkty Dm. Są tanie, dobrze działają i nie zawodzą ;) Ze swojego doświadczenia bardzo polecam szampon i odżywkę do brązowych włosów. Niesamowicie podkreśla kolor, nawet na krótkich włosach takich jak obydwie posiadamy :D
OdpowiedzUsuńJak możesz daj znac czy ten żel spełnił swoje zadanie, bo mnie zaciekawił :)
Fajny jest Antycellulitowy żel pod prysznic, podoba mi się końcówka i lubię cytrynowy zapach :) szkoda że u nas niedostępny :(
OdpowiedzUsuńFajna końcówka tego żelu xD
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: zakochanetrampki.blogspot.com
Każdy obserwator i każdy komentarz się liczy ;D
Pozdrawiam Angela ;D
ciekawe ;D szczególnie pierwszy produkt przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńten żel fajny :) a ta szczoteczka to taka miękka czy niezakoniecznie?
OdpowiedzUsuńCiekawe jak będzie się spisywał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Balea, szkoda że nie są dostępne w Polsce. :)
OdpowiedzUsuńTen żel wygląda zachęcająco, ciekawe czy będzie skuteczny. Właśnie szukam czegoś, co pomogłoby mi się pozbyć pomarańczowej skórki... oprócz ćwiczeń oczywiście;)
OdpowiedzUsuńFajna ta masująca część :)
OdpowiedzUsuńszkoda że produkty balea nie są dostępne w PL, a widze że jest kilka produktów które warto było wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdr ;)
Cóż, udało mi się znaleźć osobę, która sprzedaje kosmetyki z dm, więc może uda mi się zapoznać bliżej z Baleą. Na razie mam tylko upolowany szampon - dobrze myje, nie plącze, włosy są błyszczące i lekkie - czyli robi to, co szampon robić powinien. Mam mu do zarzucenia wyłącznie chemiczny, niezbyt miły zapach. Ale da się znieść :)
OdpowiedzUsuńczekam na opis wrazen z uzytkowania, bo oba produkty sa ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSosmooth dzięki za info, na pewno wypróbuję :*
OdpowiedzUsuńJovita szczotka niekoniecznie miękka :D czuć ją na skórze.
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarze :*
To Serum jest bardzo fajne. Testowalam je w trakcie schodzenia z wagi ;) Super nawilzylo skore i lekko ja napielo. Jestem okropnym wrazliwcem, a to mnie nie uczulilo ani troche. Za taka cene to super produkt. Wprawdzie miewalam lepsze, ale ten jest naprawde bardzo ok.
OdpowiedzUsuń