Zapraszam Was dziś na prezentacje róży mineralnych z firmy Lily Lolo.
Firma oferuje w sumie 10 róży podzielonych na:
- kolory- różowy, brązowy, brzoskwiniowy
- wykończenia- matowy, błyszczący.
Z pełną ofertą można zapoznać się na stronie oficjalnego dystrybutora na Polskę- Costasy KLIK.
W świetle naturalnym w cieniu:
W słońcu:
Trochę zbliżeń;
W świetle naturalnym w cieniu:
W słońcu:
W świetle naturalnym w cieniu:
W słońcu:
Który róż przypadł Wam najbardziej do gustu?
Pozdrawiam :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podoba mi się Flushed :)
OdpowiedzUsuńFlushed oraz Clementine są najładniejsze :)
OdpowiedzUsuńOoh La La i Clementine :)
OdpowiedzUsuńClementine jest wspaniały i pewnie będzie pasował do wielu karnacji :)
OdpowiedzUsuńile pięknośći:D nie mogę się zdecydować;) cherry blossoms jest piękny<3
OdpowiedzUsuńKolorki są boskie.. ;D muszę zaszaleć na tej stronie i coś kupić ;D
OdpowiedzUsuńBuziak;*
oh la la :) chociaż candy girl jest ciekawy ;p
OdpowiedzUsuńWcześniej czaiłam się na Clementine ale teraz moim faworytem jest Flushed :)
OdpowiedzUsuńSuper, że pokazałaś ich kolory. Ciezko jest jakiś wybrac, gdy widzi się tylko zdjęcia w opakowaniu na stronie internetowej.
OdpowiedzUsuńprześliczne, jak bym miała wybierać to nie wiem na co bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńClementine i Flushed może jeszcze Ooh La La, widzę, że sporo osób by je wybrało, wydają się pasować do różnych karnacji ;)
OdpowiedzUsuńFlushed i Ooh La La :)
OdpowiedzUsuńmi prawie wszystkie;)
OdpowiedzUsuńładniutkie kolorki :)
OdpowiedzUsuńOoh La La, Clementine i Rosebud mi wpadły w oko :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się Flushed, ma najmniej błyskotek. Oh lala też jest ładny, ale trochę ma drobinek błyszczących. Cherry Blossom też niczego sobie. A reszta jakoś tak za mocno się mieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
candy girl fajnie sie mieni:))) szkoda że próbek nie można zakupić:(((
OdpowiedzUsuńśliczne kolory na swatach
OdpowiedzUsuńFlushed :)
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawił drobinkowy Doll Face:)
OdpowiedzUsuńRosebud <3
OdpowiedzUsuńwszystkie kolorki sa niesamowite ;)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Doll Face chyba sobie go zafunduję:)
OdpowiedzUsuńWitam. Podoba mi się Cherry Blossom, Clementine i Flushed. Baardzo ładne.: ) Aczkolwiek ja nie używam różu, bo nie za bardzo umiem je nakładać i boję się , że wyjdzie mi efekt, taki wiesz, plastikowej lalki xDD Musze się nauczyć. pozdrawiam cieplutko. ; *
OdpowiedzUsuńaretedumal.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńmnie się podoba Cherry Blossom:) i właśnie tak się zastanawiam bo jestem chłodną blondynką o bardzo jasnej cerze, szaroniebieskich oczach i jasnych blond włosach w ,,mysim,, odcieniu-czy ten odcień byłby dla mnie dobry?a może powinnam wypróbować inny odcień?
OdpowiedzUsuńtez mam te róże do zrecenzowania, moze dziś się za to wezmę :)
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubie Clementine i Ooh La La, oraz Flushed - używam go na co dzień ;)
a te z wykonczeniem błyszczącym uważam że są za błyszczące
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetne swatche, na pewno przydadzą się przy wyborze LL. :) Jeszcze nie testowałam nic z Lily Lolo choć kocham minerały - bardzo! :)
OdpowiedzUsuńja się właśnie zastanawiam nad kupnem tego różu albo Ooh La La lub Clementine i nie wiem który będzie mi pasował :( mam karacie ciepłą.
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się Flushed :)
OdpowiedzUsuńflushed mi się podoba!
OdpowiedzUsuńRosebud (czy to przypadkiem nie bylo
OdpowiedzUsuńhaslo na "nilegalna" kase w simsach 2?? )
i clementine.
kurcze, szkoda, ze nie wysylaja za granice.. :(((