Jak widzicie dalej na paznokciach mych gości Barbra Vamp Chocolate (KLIK). Przy tej okazji pooglądać możecie jak się ten lakier nosi. Paznokcie malowane 25. 02 dziś mamy 28. 02 a tu się leciutko pościerały końcówki. Ale ja nie o tym miałam pisać :D
Wczoraj wieczorem stwierdziłam, że coś bym zmieniła, ale nie chciało mi się zmywać jeszcze dobrego lakieru, tym bardziej, że dziś czeka mnie remont (malujemy :D). I wtedy właśnie przypomniałam sobie, że mam My Secret 104 i warto go w końcu wypróbować.
Nałożyłam 2 warstwy, choć jedna już wyglądała naprawdę ładnie (ta 2 warstwa to właściwie wypadek, ale nie jest to teraz istotne).
Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie czas w jakim topek wysechł i stwardniał na pazurkach.
Powiem Wam, że bardzo lubię tego typu lakierki- w swojej kolekcji posiadam wszystkie twinsy z Essence (teraz wyszedł nowy, który na 100% będzie mój), mam też piękny top ze srebrną "trawką" z P2. Genialne jest w nich to, że całkowicie mogą zmienić one wygląd bazowego lakieru a do tego nadają się idealnie do reanimacji koloru- ponownie nadają błysk i maskują drobne uszkodzenia jak np pościerane końcówki :D
Całość prezentuję się w ten sposób, nie wiem jak Wam ale mi się bardzo podoba:
Pozdrawiam :*