Moi drodzy zbieram się do tego wpisu już od jakiegoś czasu... na przeszkodzie stoi mi przede wszystkim brak wolnej chwili no i złośliwość rzeczy martwych czyli w tym wypadku mojego aparatu. Ja już sama nie wiem czy ja zapomniałam jak się zdjęcia robi czy ten lakier jest tak niefotogeniczny? Na żywo mamy piękny kolor- brązowa baza z fioletowymi a właściwie fuksowymi iskierkami, a na zdjęciach jakoś tak szaro buro...
Słów kilka o samym lakierze- Colour Alike to jedna z serii firmy Barbra Cosmetics. Odcień 441 który ja posiadam nazywa się wekendowy szał :D
Tak jak wspomniałam wcześniej w błotno brązową bazę mamy wtopione mikro iskierki- nienachalne, właściwie ledwo widoczne na pierwszy rzut oka. Iskierki te natomiast pięknie zmieniają odcień lakieru w zależności od kąta padania światła i koloru w obecności którego pazurki się znajdują- dziś dla przykładu mam brązową bluzkę przy której moje paznokcie wyglądają na ciemno fioletowe.
Jeżeli należycie do osób które dzielą kolory na pory roku to ten ze względu na swój błotny charakter polecałabym właśnie w okresie jesiennym oraz wczesną wiosna, choć zimowa plucha chyba też się tu zalicza.
Przyznam szczerze, że ten lakier zaskakuje mnie na każdym kroku- gdybym miała określić wykończenie to użyłabym słowa satynowe co w mojej opinii znaczy błyszczący, bezdrobinkowy, a sama przecież przed chwilą opisywałam Wam iskiereczki w nim zatopione.
Zaskoczyła mnie również jego wytrzymałość- ostatnio miałam fazę na gruntowne porządki i ku mojemu zdziwieniu lakier tylko trochę pościerał się z końcówek.
Pędzelek jest klasyczny, produkt gęsty na tyle, że przy odrobinie wprawy można pokryć płytkę paznokcia 1 warstwa i na prezentowanych poniżej zdjęciach właśnie 1 warstwa się znajduje.
A największym chyba zaskoczeniem jest to, że taka jakość otrzymujemy za 7,99 zł + koszty wysyłki około 6 - 7 zł :D.
Jedna rzecz mi sie tu tylko nie podoba i nie ma to nic wspólnego z jakością produktu- na buteleczkach mamy oznaczenia numeryczne, ale nie ma nazw, a szkoda bo te uważam za wyjątkowo udane i zabawne...
Gamę kolorystyczną tej firmy możecie zobaczyć tutaj (seria limitowana) oraz tutaj (seria stała).
Na blogu Orlicy również możecie pooglądać zdjęcia tego lakieru- zapraszam :)
Zapraszam także na blog Sabbathy :)
Zdjęcia zostały zrobione w świetle naturalnym w pochmurny dzień (cóż za zaskoczenie, prawda?)
Dajcie znać jak się Wam ten lakier podoba ;)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczny ten kolorek.
OdpowiedzUsuńA tak poza tematem masz śliczny kształt paznokci. :) Zazdroszczę. ;)
Wpadnij do mnie, jeśli masz ochotę. :) Pozdrawiam.
Dziekuje Ci bardzo Dominiko :*
OdpowiedzUsuńZaraz wpadam do Ciebie, wstawiaj wode na kawe :D
popieram Dominikę, naprawdę śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńu mnie czeka pyszne ciacho, także zapraszam ^^
Agnieszka, właśnie się przymierzam do jakiegoś zamówienia. Bardzo mi się spodobała seria City Fever :)
OdpowiedzUsuńhejka fajny lakier:) mam pytanie czy u ciebie tam mozna kupic sama paletke z inglota taka najwieksza?
OdpowiedzUsuńDziekuje wszyskim, Ew. dawaj to ciacho :)
OdpowiedzUsuńFarizah u mnie mozna kupic duza palete a czemu pytasz?
kolorek rzeczywiscie fajny. juz od jakiegos czasu szukam jakiegos nietypowego koloru, a w drogeriach sama nuda.. pozatym fajnie poczytac kogos, kto rowniez mieszka w Niemczech a pisze po polsku :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba !!!
OdpowiedzUsuńa bo w moich stronach babki z inglota mowia ze nie mozna i kupuje same te wklady z freedoma i wkoncu musze kupic paletke takze myslalam ze moze tak jak wczesniej wyslesz mi jak ci pieniazki przesle:)tylko potrzebowalabym taka najwieksza:) jakbys mogla dowiedziec sie cene takiej najwiekszej to byloby fajnie:)
OdpowiedzUsuńTa najwieksza kosztuje 20zł, spoko, dogadamy sie :)
OdpowiedzUsuńAga - mi się też bardzo kolor podoba, a powiesz coś więcej o tej firmie? Nic nie wiem o niej...
OdpowiedzUsuńA codo Inglota, to ja ostatnio kupowałam taką paletę na 30 cieni za 20zł właśnie zdaje się, więc w Poznaniu chyba nie ma problemu z zakupem samej palety.
to ja bym ci przeslala pieniazki na paletke tylko nie wiem ile to z przesylka wyjdzie
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;) saturdaynight-saturday-night.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten lakier, spodobał mi się już wcześniej :D
OdpowiedzUsuń