wtorek, 25 października 2011

JOKO- przeżyjmy to jeszcze raz...

Po dłuższej przerwie spowodowanej totalnym zniechęceniem do cieni z firmy JOKO powróciłam do testowania tych produktów.
Z całej paczki właściwie do wypróbowania została mi jedna sztuka- J313 z serii Universe, co by mu smutno samemu nie było dodałam do niego jeszcze J252 z serii Flamenco.


Oto jaki makijaż powstał z ich połączenia, od razu zaznaczam że jest to najzwyklejszy ze zwyklaków :). Tym razem wyjątkowo pieczołowicie przyłożyłam się do przygotowania powieki na przyjęcie cieni- dokładnie odtłuściłam całą ich powierzchnię płynem micelarnym tuż przed nakładaniem kolorów, makijaż oczywiście wykonany został na bazie Inglota.





Po paru godzinach cienie straciły na intensywności, ale to oczywiście da się przeżyć :D


Kolejnych kilka godzin później makijaż wyglądał tak (wybaczcie złe oświetlenie):


No cóż myślę, że komentarz jest zbędny... Myślę też że jestem gotowa na pełną recenzję cieni do powiek z firmy JOKO, pojawi się wkrótce :]
Będę wdzięczna za informacje jak Wam się te cienie trzymają?

Pozdrawiam :*





23 komentarze:

  1. mnie się trzymają nieźle :) tzn. seria Universe :) i wyglądają na dużo bardziej nasycone, przynajmniej tak mi się wydaje...zresztą zerknij sama - http://joannapanna.blogspot.com/2011/05/joko-po-raz-drugi-cienie.html
    nie wiem może to kwestia oświetlenia :) aa i u mnie cienie również na bazie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przed chwilą Cleo80 zachwalała Joko i choć mam tylko jeden produkt to też bardzo go sobie chwalę :) Makijaż śliczny, ale co ja będę słodzić :P

    OdpowiedzUsuń
  3. jakoś tak w opakowaniu super kolory wygląd a na oku tak jakoś już mnie nie zachęca ta pigmentacja:)Pozdrawiam Mag

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja testuje wlasnie paletke-czwórkę Joko. Byłam zaskoczona bo u mnie własciwie wszystkie cienie trzymają się dobrze cały dzień a te strasznie zbladly po kilku godzinach.. Ale makijaż ładny zmalowałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja za cieniami Joko nie przepadam. Miałam trzy paletki, z czego tylko wersja limitowana "winter glamour" jako tako mi się spodobała. Przy czym niestety cienie - jak u Ciebie - nie specjalnie chciały mi się trzymać powieki i brzydko rolowały się w jej załamaniach. Stąd też byłam zaskoczona tyloma pozytywnymi recenzjami tych produktów, które masowo wysypały się z rozmaitych blogów nie tak dawno.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi się trzymają dobrze (na bazie) i kolor też da się zbudować (wklepywanie).
    Te wypiekane mają dużo lepsze kolory gdy nakładam je na mokro

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne do dziennego lekkiego makijażu. Chociaż ostatnio wole intensywniejsze kolory:D

    OdpowiedzUsuń
  8. jeżeli chodzi o mnie, to cienie joko spisują się świetnie, na bazie wytrzymują cały dzień, a i kolory są intensywne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam cienie joko i uwielbiam je, własnie te tłoczone w kwiatki ale w innej kolorystycznej odsłonie...jestem zadowolona. niestety zamkneli mi drogerie w której były dostepne hahaha

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne delikatne makijaże :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uuu cienko. Ja mam kilka z Universe i one są u mnie ok. Na bazie trzymają się cały dzień i są intensywne. Innych nie mam, ale te flamenco nigdy nie zachęciły mnie do kupna...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszędzie podkreslasz, że używasz bazy Inglot, hmmm... może bazę zmień :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ładnie... ? prawie widoczne, starły się miejscami całkowicie słabiutko wypadły..

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonim naprawdę uważasz, że problemem jest baza która sprawdza się u mnie w każdym innym przypadku? Bo ja mówiąc szczerze nie mam zamiaru zmieniać bardzo dobrego kosmetyku dla cieni JOKO...

    Dziękuję za komentarze :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha, zazdroszczę wszystkim, którzy mogą testować do woli :) Raz w życiu kupiłam cień Joko - kolor nawet był ładny, ale zbladł po 3h. No i niestety wywaliło mi wysypkę na powiekach ;( Więcej nie spróbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mialam nigdy cieni z tej firmy. ale widze ze bardzo ladnie sie prezentuja.

    OdpowiedzUsuń
  17. cienie ładnie wyglądają w opakowaniu, w makijażu dla mnie zbyt delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Come back!
    Wielki powrót.as-a-blonde, jako
    MadameAche.
    Mam nadzieje że będziemy się obserwować ;D
    I mam dla Ciebie wspaniałą propozycje. Wejdź na mojego bloga i przeczytaj o niej więcej.
    www.madameache.blogspot.com


    Śliczne są te cienie.

    Obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  19. niestety zgadzam sie z twoja opinia

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nie zostawianie komentarzy typu "Zapraszam do mnie", próśb o dodanie do obserwowanych oraz podobnych służących autopromocji blogów czy stron personalnych.
Dziękuję bardzo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...