Dziś mam dla Was małą prezentacje moich nowych cieni do powiek z firmy Catrice.
Cienie pojedyncze to koszt około 2,5 euro.
Dziewczyny na twitterze uświadomiły mnie, że dwa z nich to duplikaty MAC'ów :).
Pierwszym jest 410 C'mon Chameleon! który jest ponoć idealnym odpowiednikiem cienia Club. Pomijając ten fakt cień jest naprawdę piękny, opalizuje pomiędzy zielenią a brązem i myślę, że spokojnie może stanowić jedyny punkt makijażu oka.
Druga sztuka to 350 Starlight Expresso, która jest odpowiednikiem Copperplate.
Jest to matowy cień idealnie nadający się moim zdaniem do zaznaczania załamania powieki i właśnie z ta myślą go kupiłam, oczywiście na pewno znajdę dla niego wiele innych zastosowań :)... Cień ma zgodnie z nazwą brązowe zabarwienie ale utrzymane w neutralnej tonacji.
Ostatnia sztuka to 270 Grey's Phillosophy. Jak nazwa wskazuje jest to szary cień, który moim zdaniem ma lekko wrzosową poświatę, bardzo niewielką ale dodającą oryginalności... z drugiej strony możliwe jest, że tą poświatę tylko ja widzę :D (z góry zaznaczam, że zdjęcie cienia ma trochę przekłamany kolor, poniższa prezentacja na skórze za to ładnie oddaje rzeczywistość). Cień jest również matowy.
Pozdrawiam :*
Mam do Was jedno pytanie- mam ostatnio straszne problemy z blogerem, większość obserwowanych przeze mnie blogów się nie otwiera a jak już uda mi się wyświetlić pożądaną stronę to nie umiem dodać komentarza, zastanawiam się z czego to może wynikać i zastanawiam się czy Wy też tak macie? Będę wdzięczna za odpowiedź.
ale Ci zazdroszczę tych cieni :)
OdpowiedzUsuńja nie mam takich problemów...
PS. byłoby miło, gdybyś mnie odwiedziła. miejmy nadzieję, że strona się otworzy :D
Pięknisie:D Ogladałam je w Naturze, a głównie C'mon Chameleon, ktory planowalam wrzucić do koszyka ale jedyna sztuka która została miała odciśnięty wielki palec na samym środku:/.
OdpowiedzUsuńUświadomiłaś mnie, że powinnam kupić też Starlight Expresso, jaki świetny, neutralny a przy tym nie za ciemny brąz!
A z bloggerem hmm to nie wiem, może wina przeglądarki? Ja mialam problem z komentarzami wlasnie z winy przeglądarki.
Simply nie umiem wyświetlić :(, mam błąd wczytywania strony i tak jest ostatnio ciągle :((
OdpowiedzUsuńmoże jest tak, jak mówi Kleo? jakiej przeglądarki używasz?
OdpowiedzUsuńja też nie mam problemów z blogami, więc pewnie wina przeglądarki ;) piękne kolory cieni, dla mnie w szczególności 2 i 3 :)
OdpowiedzUsuńpiekne sa te cienie!ja kiedys mialam czworke z catrice i nie bylam zadowolona z pigmentacji,ale te prezentuja sie swietnie.ja tez mam problemy z dodawaniem komentarzy.
OdpowiedzUsuńglamourlovemakeup.blogspot.com
Mam C'mon Chameleon i nawet o nim pisałam u siebie, jest przepiekny1:)
OdpowiedzUsuńW ogole Catrice ma ciekawe cienie i kolorystycznie i jakościowo;)
A blogger ostatnio chyba wszystkim szwankuje:/
Śliczne kolory, najbardziej podoba mi się Grey's Philosophy, koniecznie muszę go kupić. Buziaki!
OdpowiedzUsuńmoje kolo! :) przepiekne
OdpowiedzUsuńJa niemam problemów z wyświtlaniem stron może zmień przeglądarke,
OdpowiedzUsuńmusze sie rozejrzeć u siebie za firmą Catrice mają ciekawe produkty,
zapraszam do mnie,pozdrawiam;
Kameleon jest najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńMam kameleona i go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :))
OdpowiedzUsuńJeśli uzywasz Explorera to może być jego wina, tez tak mialam, dlatego teraz używam tylko Firefoxa i problem zniknął.
OdpowiedzUsuńJeśli uzywasz Explorera to może być jego wina, tez tak mialam, dlatego teraz używam tylko Firefoxa i problem zniknął.
OdpowiedzUsuńKusisz dwoma pierwszymi ;)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś te cienie nie kuszą za bardzo, bo nigdy nie widziałam Catrice na oczy :P
OdpowiedzUsuńA co do problemów, to ja właśnie przez to musiałam wrócić do Firefoxa, bo w Chromie przestały mi działać, i większość się nie chciała otwierać - włącznie z moim własnym...
Jest jeszcze jedna "kopia" Mac - My First Copperware Party to jak Trax :) Ale pigmentację mają świetną.
OdpowiedzUsuń350 super. :)
OdpowiedzUsuńjuz kilka razy zastanawiałam się nad cieniami tej firmy.. w końcu czas je wypróbować :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńśliczne te cienie :) jak tylko dojdzie szafa się rzucę chyba na nie :D
OdpowiedzUsuńco do blogera mi ostatnio nie chciał wyświetlać blogów :/
Dzięki dziewczyny :**
OdpowiedzUsuńJa mam przeglądarkę Firefoxa i chyba faktycznie będę musiała wypróbować coś innego bo oszaleję, nawet swojego bloga często nie umiem otworzyć :/
Uwielbiam cienie Catrice! Maja swietnie kolorki i super pigmentacje. Wreszcie ogolnodostepne matowe cienie dobrej jakosci! YEAH!
OdpowiedzUsuńMy first Copperware Party ma byc odpowiednikiem Satin taupe. Nie jest tak do konca ale bardzo podobny. Tez sliczny na jesien.
Pozdrawiam!
cienie pięęęęęęęęeekne :)
OdpowiedzUsuńhmmm :) Cudo cienie nigdy wcześniej nie widziałam by cienie te były takie tanie na PL to ok 12 zł tylko . No ale liczy się jaki to jest cień :)
OdpowiedzUsuńmi blogspot niespodzianek nie robi, chociaż ostatnio nieczęsto tu jestem :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne cienie, podoba mi się szczególnie ten ostatni :)
bardzo pomocny post:)
OdpowiedzUsuńsuper ta zielen 410 C'mon Chameleon!
OdpowiedzUsuń