wtorek, 17 czerwca 2014

Zoeva Rodeo Belle- recenzja

Chciałabym Wam dziś pokazać paletkę, którą kupiłam już dawno temu, paletkę, która ze względu na mój chroniczny brak czasu początkowo tylko leżała i kurzyła się w toaletce. No cóż tak już mam że kosmetyki kolorowe wolę fotografować nietknięte a zrobienie serii zdjęć zobowiązywałoby mnie do ich przerobienia...
To tyle tytułem wstępu przejdźmy więc do demonstracji a od razu zaznaczam- ten post będzie z gatunku tych co mają dużo zdjęć i względnie mało tekstu.

Panie i Panowie z przyjemnością prezentuję Wam paletę cieni z firmy Zoeva o nazwie Rodeo Belle:
Generalnie Zoeva wypuściła 4 wersje palet- Rodeo Belle, Retro Future, Love is a Story oraz Naturally Yours. Opakowania są kartonowe i zamykają się na magnes. Każda z nich zawiera 10 cieni. Bardzo podoba mi się to, że każda ma inny design.
Dodatkowo musicie przyznać że firma dopieściła wszystkie szczegóły, a samo opakowanie- mimo tego, że jest kartonowe- wygląda na bardzo porządne.
Przejdźmy więc do prezentacji zawartości. Tak jak pisałam powyżej w środku znajdziecie 10 cieni- każdy z nich ma swoją nazwę wydrukowaną tuż poniżej koloru- dobrze, że nie wpadli na pomysł umieszczenia ich na folii ochronnej (która nota bene również znajduje się w opakowaniu).
Cactus Flower oraz Day Money to typowe maty. Early Sunrise to delikatna satyna. Western Diva, Deadshot oraz Rodeo Ready to maty z dodatkiem drobinek, z tym, że ten ostatni na ich bardzo niewiele. Bang Bang, Hot Wind oraz Smoking Gun mają wykończenie perłowe, a Yee Haw! to duochrome.
Ponieważ bardzo ciężko jest uchwycić wszystkie szczegóły na ogólnym rzucie z góry, więc dodatkowo zebrałam wszystkie cienie błyszczące i zrobiłam ujęcie w świetle dziennym- ze względu na minimalną ilość drobin pomięłam Rodeo Ready.
Cienie są bardzo dobrze napigmentowane niezależnie od rodzaju wykończenia i przyjemnie miękkie. Łatwo nabierają się na pędzel, nie znikają podczas rozcierania i świetnie łączą się ze sobą. Nie zauważyłam też żeby się w szczególny sposób osypywały przy aplikacji, więc reasumując jakość jest genialna.

Pora przejść do tego co z tą paletką można wyczarować. Przygotowałam dla Was 4 różne propozycje, mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie:

Pierwszy makijaż został wykonany na bazie Zoeva. Na powiekę ruchomą nałożyłam tu Yee Haw!. W wewnętrznej części oko rozświetliłam Early Sunrise a w zewnętrznej przyciemniłam Deadshot. Obszar powyżej załamania powieki roztarłam Cactus Flower, natomiast środkową część dolej powieki podkreśliłam kolorem Hot Wind, który również delikatnie roztarłam poniżej kreski. Wspomniana kreska została wykonana eyelinerem z Inglota, linia wodna rozjaśniona kredką Blanc z Yves Rocher a tusz na rzęsach to Catrice.
Kolejny makijaż również został wykonany na bazie Zoeva. Tym razem na powiece ruchomej znalazł się cień Cactus Flower. Wewnętrzny kącik rozświetliłam Early Sunrise a zewnętrzny kącik oraz załamanie przyciemniłam Western Diva, którego następnie roztarłam przy pomocy Rodeo Ready. Dolną linię wodną przyciemnił czarny khol z Lancome. Kreska na powiece powstała przy pomocy cienia Deadshot, którym również delikatnie podkreśliłam dolną linię rzęs. Dolna powieka została zaznaczona cieniem Bang Bang. Tusz na rzęsach pochodzi z Catrice.
Trzeci makijaż również powstał na bazie Zoeva (lubię ja, co zrobić). Zewnętrzna część powieki ruchomej wraz z załamaniem została pokryta Smoking Gun, natomiast wewnętrzną część pomalowałam Hot Wind. Tego samego zielonego cienia użyłam również do roztarcia szarości powyżej załamania, następnie górną granicę wykończyłam Early Sunrise. Kreska na oku to połączenie dwóch linerów- czarny pochodzi z Inglota, zielony to Zoeva. Cały obszar dolnej powieki podkreśliłam soczyście niebieską kredką KIKO 110. Wewnętrzny kącik oka oraz dolną granicę kredki rozświetliłam cieniem MIYO 04 Vanilla. Zewn kącik dolnej powieki delikatnie przyciemniłam Day Money a linię wody zaznaczyłam kredką Blanc z Yves Rocher. Tusz na rzęsach to Catrice.
I już pora na ostatnią bardzo delikatną propozycję. Zgadnijcie jakiej bazy użyłam... tak, to również Zoeva ☺. Na powiekę ruchomą nałożyłam Early Sunrise. Zewnętrzny kącik delikatnie podkreśliłam Rodeo Ready przeciągając go delikatnie wzdłuż górnych rzęs do mniej więcej połowy oka. Załamanie powieki podkreśliłam Cactus Flower, którego roztarłam w górę przy użyciu Early Sunrise. Na dolnej powiece jest miętowa kredka z p2, na rzęsach tusz Yves Rocher.
Na zakończenie jeszcze  opowiem Wam jakie są moim zdaniem minusy tej paletki. Mimo iż posiadamy w niej aż 10 cieni do powiek nie jest ona w pełni "samowystarczalna". Siedem na dziesięć to kolory dość ciemne, na to przypada nam tylko jeden, dość ciepły rozświetlacz. Owszem kolory są piękne i można z nimi wyczarować wiele makijaży, jednak, żeby je ładnie i ciekawie wykończyć często jesteśmy zmuszeni sięgnąć po inne kosmetyki z naszej kolekcji. Z racji tego, że ja na brak "innych kosmetyków" nie narzekam uważam, że był to świetny zakup.

Jestem ciekawa Waszych opinii na temat palety jak i makijaży, które Wam tu zaprezentowałam. Dajcie znać czy posiadacie którąś z 4 wersji, ja już niedługo stanę się szczęśliwą posiadaczką Retro Future (nie mówcie nic mojemu mężowi ;D) więc w przyszłości mam zamiar stworzyć podobny post z prezentacją.
Pozdrawiam ♥

20 komentarzy:

  1. Ale rewelacyjna pigmentacja! Mam ochotę na paletę Naturally Yours :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dolny rząd cienie szczególnie mi się spodobał :)
    Makijaże wszystkie piękne i bardzo pomysłowe, a na mnie największe wrażenie zrobił pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Absolutnie piękna <3 Mnie kuszą wszystkie cztery palety tej marki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na oku paletki Zoeva:) Hot wind prześliczniasty!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne kolory, prawdziwa tęcza!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach te kółeczka w oczach :D Mi się paletka podoba, choć faktycznie jakiś jasny macik by się w niej przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż narobiłaś mi smaka na tą paletkę :) Piękne makijaże!

    OdpowiedzUsuń
  8. mam na nią ochote śliczne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, ale śliczne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio właśnie zamówiłam sobie Retro Future jednak użyłam jej dopiero jeden raz więć trudno cokolwiek o niej powiedzieć ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. boska paletka, śliczne kolory, cudowny makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne makijaże, drugi najbardziej mi się podoba (lubię takie delikatniejsze wersje) :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię markę Zoeva, oczywiście głównie za pędzle, ale palety na razie mnie nie kuszą. Z tej jednak podoba mi się duochrom, który jest po prostu piękny i Smoking gun, ale bardziej w palecie niz już na dłoni ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. kolory prezentują się świetnie, bardzo fajne zestawienie kolorystyczne w tej palecie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Привет! Мне бы хотелось открыть салон парикмахерскую. У кого-то из читательниц есть опыт в этом? Очень большой выбор оборудования для салонов красоты. Кто может помочь советом? Какой магазин лучше выбрать для то чтобы купить Жидкость для снятия липкого слоя и это Средство для укрепления ногтей. Я выбираю среди этих магазинов Spashop.com.ua, Venko.com.ua, Newfacebeauty.pl, Ukrmedgarant.com.ua.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nie zostawianie komentarzy typu "Zapraszam do mnie", próśb o dodanie do obserwowanych oraz podobnych służących autopromocji blogów czy stron personalnych.
Dziękuję bardzo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...